musztarda po obiedzie? No panowie solidarnościowcy takiego zapału to tylko pozazdrościć! Szkoda że zawsze po czasie, szkoda że tak późno! Panie Kolorz, nie jest Panu wstyd, przcież głośno mówił Pan o pomocy dla przeróbki w Warszawie, że nie odpuścicie! I co? słowa, słowa, słowa, co raz bardziej puste i bez pokrycia! Wiem, że macie awersję na przeróbkarzy,na ich szefa, tyko sie pytam dlaczego! Ze stara się coś robić, że robi to czego wy nie chcecie? Spaliliście Przeróbkę i Przeróbkarzy! I za co? Za ich ciężką pracę, za żałosne zarobki, za to że umierają tak szybko , za lata krzywd i poniżenia! Obudzcie się ! Może kiedyś przeróbkarze nabiorą odwagi i wszyscy razem zastrajkują i zatrzymią całe górnictwo, chociaż mam watpliwości czy się odważą! A powinni, bo historia pokazuje że co innego słowa a co innego działania! Jest mi za Was wstyd, nie pozwólcie abym żałował, że kiedyś leżałem na styropianie, że byłem zawsze tam gdzie rodziła się wolność!