Tylko i wyłącznie energetyka oparta na energii słonecznej. Ale nie jakies tam małe kolektorki na dachach domów. Ale postawienie całej mysli naukowej ludzkości na zatrzymanie chociaż promila tego co przez pół dnia dociera na każdy kawełek ziemi w ciągu 24 h. Cały świat powstał dzięki tej energii, prymitywne organizmy dzieki niej egzystują a my organizmy myślące nie potrafimy przez tysiące lat wykształcić technologii która pozwoliłaby nam na funkcjonowanie zgodne z naturą i nieszkodzenie jej. Problemem nie jest brak możliwości postepu nauki i technologii a chciwość ludzka. Całe kraje, koncerny, prezesi, kartele - żyją z paliw kopalnych. Weźmy przykład Polski. Jak czytam komentarze niektórych to się nieodobrze robi. Boicie się, że jeśli węgiel sie skończy to nie będziecie mieli z czego żyć. Jezeli tymi kategoriami będziemy myśleć to nigdy nie osiągniemy żadnego postepu cywilizacyjnego w szerszym znaczeniu. proponuje być mniej egoistycznym.