Komentarz do artykułu:
Ekspert ostrzega: Transformacja energetyczna Polski wymaga korekty kursu. Zbyt dużo OZE?

Pan Tokarski mówi tak: /Przy obecnym tempie rozwoju OZE Polska wchodzi w okres nadmiaru mocy produkcyjnych, ale jednocześnie rośnie DEFICYT mocy dyspozycyjnych i elastycznych. Brak wystarczających długoterminowych magazynów energii oraz niepewność inwestycyjna w projekty jądrowe mogą stać się wąskim gardłem całej transformacji. GAZ będzie pełnił istotną rolę w okresie przejściowym, zwłaszcza w ciepłownictwie, ale nie można oprzeć bezpieczeństwa krajowego systemu w oparciu TYLKO o to paliwo. Potrzebne są dwa stabilne filary: WĘGLOWY i gazowy – przekonywał./ Nic dodać nic ująć, a dzięki polskiemu węglowi podatki zostają w Polsce, a nie budują potęgi gospodarczej Kazachstanu.