Komentarz do artykułu:
KPEiK: Ok. 20 proc. spadki cen energii elektrycznej do 2035 r., a węgiel znika z ogrzewania

Włos jeży się na głowie czytając to: Uwzględniając pełne koszty, w tym sieciowe i bilansowania, cena energii elektrycznej dla odbiorców końcowych w gospodarstwach domowych ma spaść o 6 proc. do 2030 r., 18 proc. do 2035 r., i o 27 proc. do 2040 r. w stosunku do średniej prognozowanej ceny na 2025 r. W 2001 r. koszt MWh wynosił 101 PLN, teraz zamrożona kosztuje 500 PLN. Nakłady na transformację mają wynieść 1,1 BLN PLN do 2030 roku. I wy nam mówicie, że w tym czasie prąd stanieje o 6 proc.? Nie wierzę. A skąd pieniądze? No pani Henning-Kloska 89 MLD PLN weźmie z ETS 2, czyli od nas, ale jeżeli się nie uda, weźmie skądś indziej. Polecam przeczytać cały artykuł. Bo daje do myślenia.