Pamiętajcie że zwykli ludzie zawsze są na samym końcu, którzy ciężko pracują i nie wrzucamy wszystkich do jednego worka bo w każdym zakładzie pracy znajdą się ludzie którzy robią więcej i mniej albo wogóle. Każdy dokłada swojego grosza żeby zakład ostatniej i każdy jest potrzebny no tak naprawdę okazuje się że na to pracują wszyscy. Naprawdę nie ma czego górnika zazdrościć wystarczy popatrzyć na ich rodziców którzy po tak ciężkiej pracy są chorzy jak nigdy. Szczerze jakbym miał się cofnąć 20 lat do tyłu, nie poszedł bym już do górnictwa a teraz mi szkoda bo brakuje mi 7 lat plus trzeba odrobić każdy dzień chorobowego no niestety ale nikt o tym nie mówi. Więc ja uważam że wszędzie ludzie pracują i nie zazdrośćmy niczego nikomu bo każdy sobie wybrał zawód jaki chciał. Pozdrawiam wszystkich i tych zazdrosnych też