Komentarz do artykułu:
Anna Zych: Umów należy dotrzymywać

Wydobycie spada, presji na węgiel nie ma bo coraz mniejsza produkcja energii z węgla. Zwały węgla pełne i mimo rozpoczecia sezonu nie kurczą się bo sprzedaż stała czyli marna. Zasobów coraz mniej, rejony coraz dalej, a co za tym idzie bardziej niebezpieczne. W kopalniach rozjeżdżane ściany o wybiegu 300-400 m. Poza tym wiadomym jest, że z tych dwóch scenariuszy dotyczących polskiej strategii energetycznej Unia zarekomenduje ten ambitny. W zaistniałej sytuacji, rząd powinien czym prędzej wprowadzić program dobrowolnych odejść. Sporo ludzi, zwłaszcza młodych, którzy mają kilka lat pracy zdaje sobie sprawę, że może być problem z dopracowaniem do emerytury i chętnie by skorzystali z takiego programu jeśli byłby w miarę atrakcyjny. Tak jak mowi Pan Ziętek, trzeba dać ludziom odprawy i urlopy górnicze Resztę ludzi rozlokować po kopalniach i dostosować produkcję do zapotrzebowania energetycznego i zasobu ludzkiego i tyle w temacie a nie jakieś na siłę utrzymywanie ludzi i walenie kasy z kieszeni podatnika, żeby na siłę utrzymać dany ruch kopalni na ktorym roczna produkcja wynosi 1 mln ton a wydajnosc na 1 pracownika ponizej 500 t/rok. Obudźcie się! Zaklad produkcyjny to nie urząd Miasta, starostwa czy oświata.

26 października 2024 14:47:03
Anna Zych: Umów należy dotrzymywać