Komentarz do artykułu:
Jubileusz 120-lecia kopalni. W Bielszowicach bito rekordy

1951, dozór powiadasz, to rzeczywiście napracowałeś się w tym górnictwie, ci górnicy z twoich czasów już są na emeryturze, a ci pozostali, dadzą sobie spokojnie radę, wszystkich kopalń na raz nie zamkną. Każdy człowiek w tym i górnik widzi kawał świata w kolorach, np wczasy, te są dla każdego.