Komentarz do artykułu:
Górnicy nie chcą pracować w weekendy? „To gniew i frustracja”

Za dużo w dupie mają. Jak będą ograniczenia w wydobyciu węgla i cięcia załogi to będą piszczeć i prosić żeby mogli dalej pracować i o podwyżkach nie wspomną. Natura pazernego Polaka - ciągle mało i mało a jak będzie kryzys to obwinią wszystkich tylko nie siebie.