A kto się tym przejmuje. Jak dojna krowa przestanie być dojna to się ja ubije. Problem z tym przemysłem jest od lat. Brak nadzoru rządów,fatalne zarządzanie spółkami, chaos organizacyjny na kopalniach. Jako pracownik od 17 lat zastanawiam się jakim cudem to jeszcze funkcjonuje w takiej formie. CUD