Już najwyższy czas zająć się przerostem zatrudnienia w działach nieprodukcyjnych. W kopalniach byłego KHW ilość stanowisk inspektorów ds niepotrzebnych wzrosła co najmniej pięciokrotnie. Po ostatnich wyborach ponadto z centrali PGG przybyło mnóstwo tzw specjalistów których schowano po kopalniach. Proszę to wyjaśnić Panie Prezesie. Jak to możliwe że funkcjonują takie komórki jak inwentaryzacja, gdzie się zatrudnia rzeszę niepotrzebnych ludzi, remonty i gospodarka materiałowa za których wszystko robi dozór i zatrudnieni pracownicy fizyczni. Jeszcze trochę i do każdego rozmiaru śruby będzie inny inspektor na kopalni, tak jak od olejów, smarów i farb każdy co innego a tak na prawdę fikcyjne stanowiska za ciężkie pieniądze