Za dużo w kopaniach jest pociotków i marketingowców a nie górników. Za dużo jest mętnych i niepotrzebnych stanowisk. To tak jakby w szkołach zatrudnić więcej związkowców i pisarzy niż nauczycieli. To jest chore. Górnictwo musi być SPRYWATYZOWANE!!! Szary górnik nie zarabia wcale dużo. Zarabia jego sztygar potem kierownik potem nadsztygar potem szef potem kierownik. Każdy każdemu składa raport. To jest dramat! To jest komuna! Pracuje już długie lata w górnictwie. Z roku na rok jest coraz gorzej. Równia pochyla jak to wszyscy mówią w dół. Coraz większe plany gnebienie ludzi na sobotę niedzielę. Za duży przerost kadr !!!!