Nikt nie mówi że górnicy mają pracować do 65 roku życia ale 25 lat dołu i emerytura to jest patologia Każda śmierć to jest tragedia W 2008 roku zginęło 19 górników, 109 kierowców zawodowych tzn jest liczony kierowca tir ciężki sprzęt ale ile zginęło faktycznie takich jak ci co rozwożą towar,ekipa budowlana jedzie na robotę ulega wypadkowi tam też potrafi zginąć kierowca ale on już nie jest zaliczany jako zawodowy,na polskich drogach ginie rocznie około 6000 ludzi ile jest tam faktycznie kierowców związanych z jakimś zawodem kierowcy tego nikt nie wie w2008 roku zginęło 153 budowlańców,górni ctwo pod względem wypadkowości jest na 8 miejscu ,wyprzedza ich wiele bardziej niebezpiecznych zawodów,znam przypadki że górnicy pracujący na emeryturze giną jako kierowcy np taksówek,przeżył kopalnie a zginął jako kierowca