Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Autorowi oczywiście, że poprzewracało się w głowie. W Polsce nie ten kto ma dyplom lekarza, jest lekarzem, ale ten który sam siebie nim mianuje. Czy ten, kto się uważa za lekarza bez rządowowo socjalistycznych pieczątek może wykonywać specjalistyczne operacje? Czy ktoś mu zaufa? Otóż te moje socjalistyczne pieczątki zostały mi nadane przez przedwojennych profesorów ze Lwowa, którzy po wojnie wykładali na Uniwerytecie Wrocławskim. Mam pytanie do tych , którzy wierzą w nieomylność domorosłych specjalistów. Dlaczego prof. Religa wypowiada się szczególowo tylko w swojej specjalności kardichirurgii, a nie np. o stomatologii, neurochrurgii, geologii i hydrogeologii? Odpowiadam, że dlatego, iż szanuje swoich kolegów specjalistów w tych branżach i nie narzuca im swojego niekompetentnego w tych sprawach zdania, tak jak czynią to toruńscy profesorowie. Chodzi mi tylko właśnie o szacunek, którego nie widać w wypow1iedziach moich adwrsarzy. Tak pieczątka jest jednak w każdym kraju przepustką do zawodu. Tak jest również w USA. Spróbójcie coś sami tam zrobić bez rządowo socjalistycznego potwierdzonych kwalifikacji. Tam jest to ścigane prawem, być może, ze jest tam reżim rzadowo - socjalistyczy. Nie może być w cywilizowanych krajach tak, że każdy sam siebie ogłosi specjalistą w dziedzinie o której nie ma zielonego pojęcia. Oczywiście jest wolność, w związku z tym można gardzić zawodowymi kwalifikacjami na rzecz nieuków, domorosłych geologów, którzy sami ogłosili się nieomylnymi w tych sprawach. Można uważać, że cywilizacja, nauka to rzecz dobra dla dzikich, nie dla nas, wszak każde stwierdzenie na tych łamach jest równouprawnione. Mnie można dowolnie i bezkarnie atakować, gdyż mam odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem pod tym, co napisałem w przeciwieństwie do moich krytyków, którzy zasłaniają się pseudonimami. Zapeniam ich, że jestem pełen wad i niedoskonałości z których tylko częściowo zdaję sobie sprawę. I dziękuję im za ich publiczne napiętnowanie. Jednakże w sprawach zawodowych nie tylko, że mam pieczątkę, ale pracowałem skutecznie przez około 45 lat, w tym zawodzie. Wiem, ze dla tych którzy czytają, a nie rozumieją to nic nie znaczy! Dlatego coraz bardziej skłaniam się do wycofania się z tej mało budującej dyskusji, w której usiłuje się za wszelką cenę zakwestionować moje kwalifikacje zawodowe, czego nawet komuniści nie czynili, mimo wielokrotnych szykan i prześladowań jakim byłem poddany w tym czasie. Czyżby dzisiaj nadeszły jeszcze gorsze czasy niż za komuny? Są to refleksje smutne i dlatego składam przyrzeczenie, że jest to mój ostatni wpis w dyskusji na ten temat. Wszystkim, którzy zabrali w niej głos składam serdeczne podziękowanie i życzę, aby w dalszym ciągu jej trwania okazywali sobie nawzajem więcej szacunku dla prawdy i uznania dla posiadanej wiedzy oraz kompetencji zawodowych.

25 lutego 2009 11:57:42
Klęska amatorów geotermii