Komentarz do artykułu:
W kopalniWujek\" analizy liczby ludzi w wyrobisku i likwidacji chodników

Gdy zginie 15 , 20 lub więcej to jest ciekawe i wszyscy wpadają na genialne pomysły. Wstawmy kamery na przodki! W ciągu tygodnia i prezes Holdingu, i Główny Geolog Kraju i ktoś tam inny z „trzymających się za stołki” potrafił pięknie znaleźć takie proste ale skuteczne przeciwdziałanie wypadkom. Ale odpowiedzieć na proste pytanie kto , gdzie , kiedy i dlaczego w rejonie wypadku się znajdował to przerasta ich „genialność” . Sam Najwyzszy wie tylko, ilu górników było pod ziemią tego feralnego dnia! Bo nikomu kto zna się na podziemnym górnictwie nie trzeba wyjaśniać jak to koledzy biorą karty i podbijają dniówki.