Komentarz do artykułu:
Wdowy po górnikach walczą o dożywotnie emerytury po mężach

DO WDOWY:Każdy ,który doświadczy tragedii lub śmierci bliskiej osoby przechodzi szok...potem smutek,żal....itp A co ty kobieto sama na tym świecie pracowałaś na 3 zmiany...inne kobiety nie pracują w ten sposób?Jeżeli twój mąż chciał mieć zadbany dom,ugotowany obiad to twoja sprawa Nie rozumiem natomiast w czym był problem oddać dzieci na świetlicę czy posłać do żłobka lub przedszkola?A inni jak robią...nie mają wyjścia i nie dlatego,że chcą mieć w domu czysto(to po prostu była twoja wygoda i nic więcej)!Myślisz,ż e inne kobiety mają lekko?Niektóre na pewno są w gorszej sytuacji Nie ty pierwsza i nie ostatnia jesteś wdową.Inni też muszą sobie jakoś radzić.Nie rozumiem o co tyle szumu...po co się pchać do pracy która jest niebezpieczna Każdy ma swój rozum i może decydować.Jeżeli twój mąż był górnikiem musiał się liczyć z tym,że może się coś stać(zresztą w każdym zawodzie istnieje ryzyko).Ciągle słyszy się tylko o górnikach o ich strajkach,że chcą podwyżek itp,itd Niektórzy z nich naprawdę są tak pazerni,że szkoda gadać.Wiem,że obracacie się tylko w swoim kręgu bo jesteście nie lubiani przez społeczeństwo A dlaczego?Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie Te wasze przywileje:węgiel,b arbórka,14-stka,kar tki żywnościowe,wczasy pod gruszą i Bóg wie co jeszcze No i 25 lat pracy po czym po przejściu na emeryturę większość i tak idzie pracować dalej na kopalnię(schorowane ,wykończone biedactwa).Praca niebezpieczna fakt ale po jakiego wała się tam pchaliście teraz tylko narzekać umiecie i pisać komentarze typu "zatrudnij się to zobaczymy".Co wy innego potraficie napisać????Leży tysiące podań na kopalni...dlaczego?A dlatego,że nie liczą się z ryzykiem zawodowym tylko chcą mieć przywileje Wiedzą bowiem,że państwo zawsze dopłaci i kiedy postanowią znowu zastrajkować o podwyżki dostaną je....czy kopalnie przyniosą stratę czy też nie!Osobiście nie lubię górników(mam paru sąsiadów którzy perfidnie naśmiewają się z innych i dalej pracują na kopalni choć pobierają już emerytury)jednakże szacunek mam do nielicznych którzy zostali górnikami z powołania i cieszą się tym,że i tak sporo dostają.Natomiast takie cwaniaki jak KURT(ryj to ty masz!)które wyciągają swoje łapska bo wiecznie im mało zachowują się jak świniaki z obory.Żeby nie było takiego podziału najlepszym rozwiązaniem byłaby prywatyzacja kopalń!