Ludzie jacy wy wredni jesteście :-( Co Wam te wdowy zawiniły? Ja jestem juz na emeryturze . Też pracowałam na kopalni , a mój mąz był górnikiem. Dzięki Bogu oboje zyjemy do tej pory. Powiem jedno. Jeśli ktoś jest kierowcą, to jego wybór i wie co bedzie w razie wypadku. Górnicy , którzy zginęli w pracy gdy się przyjmowali na KWK wiedzieli że w razie ich śmierci , zona dostanie po nich rentę. Dletego woleli ciężko pracować , by żona zajęła się dziećmi. Ta ustawa obowiązywała do 1999r! Ja poszłam do pracy, bo mieliśmy tylko jedno dziecko. WDOWY JESTEM Z WAMI!!!! WALCZCIE O SWOJE!!! Irex - Ty masz chyba jakies problemy emocjonalne i nie masz gdzie się wyżyć. Lex- Nie wierzę że pracujesz w kopalni, a jeśli tak to nie napiszę czego Ci życzę. WDOWY NIE PRZEJMUJCIE SIĘ DEBILAMI KTÓRZY PEWNIE ROBIĄ ŁOPATĄ "NA CZARNO" I DLATEGO SIĘ PIENIĄ. WALCZCIE O SWOJE NIESŁUSZNIE ZABRANE PRZYWILEJE!!!!