"Dziennik Zachodni", 27.07.2007 W środę KWK „Halemba” połączy się z „Polską-Wirek” Decyzję zarządu Kompanii Węglowej poparło trzynaście z piętnastu działających na obu kopalniach związków zawodowych. Jednogłośnie przyklasnęli jej związkowcy z "Polski-Wirek" (dla tutejszej załogi to nie nowość - wszak kopalnię utworzono z połączenia KWK "Nowy Wirek" i KWK "Polska"). - I tak jesteśmy na siebie skazani. Nasze złoża są bardzo dobre, ale starczą jeszcze na jakieś półtora roku, "Halemba" może fedrować jeszcze długie lata, lecz potrzebuje robót przygotowawczych, by do tych złóż się dostać. I to jest szansa dla nas. Chcemy pokazać, że możliwe jest spokojne łączenie kopalń, bez wywoływania społecznych konfliktów - mówi Marceli Murawski, przewodniczący Sierpnia ‘80 z KWK "Polska-Wirek". Od razu jednak zastrzega: - Zarząd Kompanii Węglowej musi nam dać cztery lata, byśmy mogli zacząć normalnie funkcjonować. Bardziej oszczędni w słowach są związkowcy z "Halemby", gdzie póki co panuje nastrój wyczekiwania. - To są na razie suche fakty i trudno się do nich ustosunkować - usłyszeliśmy w tutejszej "Solidarności".