Komentarz do artykułu:
Premier grozi dymisją ministrowi skarbu i dopuszcza, że inwestor stoczni zerwie transakcję

Niezły rozpi..dziel. Takiego bałaganu i tylu sprzecznych deklaracji ze strony rządu nie pamiętam od czasów PRL. Widać, że te wszystkie cudne plany klecone na kolanie i kolanem podpierane. Wcale się nie zdziwie, jak jutro rano Tusk zapoda nową wersję.