Komentarz do artykułu:
Geotermalne szaleństwo

Dziekuję za niezasłuzone pochwały pod adresem autora tego tekstu. Niezasłużone, gdyż to, co zauważam , to nic nadzwyczajnego. To każdy, kto choć trochę zna się na tym winien to widzieć i wołać o pomstę do nieba. Cieszy mnie fachowa ocena naszych możliwości geotermalnych zauważona na stronach internetowych PIG przez atech - Ontario. Świadczy to o tym, że podstwowe wiadomości z tej dziedziny może opanować każdy, kto tylko tego chce i zapragnie. Nie jest to żadna wiedza tajemna i wobec tego szanse wszelkich prestidigatorów geotermalnych kurczą się do nich samych. Jeżeli już nawet zakonnik się na tym połapał, to co mówić o ludziach mających wykształcenie techniczne, które przecież zobowiązuje ich do wiary nie w pozorne i fałszywe "autorytety" typu prof. Kozłowski i jemu podobni profesorowie z Politechniki Łódzkiej, lecz zobowiązuje ich do korzystania z własnej wiedzy na ten temat i jej krytycznej oceny, a przede wszystkim do korzystania z własnego rozumu, z czym jak widać nie jest najlepiej.

1 czerwca 2009 10:48:03
Geotermalne szaleństwo