Komentarz do artykułu:
AGH otwiera portal społecznościowy

Pomysł trochę wtórny, bo naśladujący "Naszą klasę", ale zasługujący na poparcie. Po co tworzyć stronę danego rocznika, czy grupy na portalu nie związanym z uczelnią jeśli można zrobić to na portalu uczelnianym. "Nasza klasa" sukces zdobyła na sentymentach i wspomnieniach swojej młodości, portal uczelniany może również do nich się odwoływać. Ma jednak poważniejsze zadanie - ma zbudować więź profesjonalną, bo na uczelni zdobywany jest zawód wykonywany przez całe życie. Jeśli uczelnia dobrze nas przygotowała do tego zadania to warto powiększać krąg ludzi z tego zadowolonych i dumnych z jej ukończenia. Dawniej taką rolę miały pełnić stowarzyszenia absolwentów. Ich formuła chyba jednak się przeżyła (a może portal ją odrodzi!). W dobie Internetu łatwiej jest kliknąć parę razy i dowiedzieć się o wszystkich nowych inicjatywach i sukcesach swojej alma mater w ciągu paru sekund niż raz w roku lub rzadziej pójść na spotkanie absolwentów. Portal powinien też być skrzynką uwag krytycznych, a nie tylko stanowić element PR uczelni. Bez krytyki nie ma rozwoju. Życzę sukcesu tej inicjatywie, choć sam nie jestem absolwentem AGH, i zachęcam inne uczelnie do pójścia w ślady AGH.