Miałem okazję spotkać Ojca Świętego w maju 1994 roku, w rocznicę bitwy pod Monte Cassino – wspomina Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki.
– Ojciec Święty był w tym czasie w szpitalu, to było krótkie spotkanie i bardzo symboliczne. Było widać wielką nadzieję ze strony Ojca Świętego, że sprawy w Polsce dobrze się poukładają. Myślę, że to jest też takie wyzwanie dla Polaków dzisiaj, żeby w czasie beatyfikacji ponownie zastanowić się nad słowami, które wypowiedział Jan Paweł II w 1979 roku, na zakończenie mszy w Warszawie: „Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi”. Ja wtedy zaczynałem studia i były to słowa, które towarzyszyły mi w życiu. Myślę, że wszyscy jesteśmy pokoleniem JPII, a dzisiaj to jest też dla nas wyzwanie, żeby papież był z nas dumny. Żeby nie patrzył z przykrością na to, co się dzieje w kraju, na te różne awantury i spory i żebyśmy umieli przywołać inne Jego słowa, które dotyczą Solidarności: „Solidarność to jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu”. Beatyfikacja jest też okazją, żeby przywołać zabawne komentarze Jana Pawła II, pamiętać o papieżu w wymiarze pogodnym i radosnym. Ja w pracy urzędowej często posługuję się taką anegdotą papieską: Papieża zapytano podczas pierwszej pielgrzymki: – Ojcze Święty, a ile to osób pracuje w Watykanie? – Papież się zastanowił i odpowiedział: – Według mojego rozeznania – połowa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
PANIE PREMIERZE GÓRNICY SKAZANI ZA ZNISZCZONE DRZWI DO KGHM, A ZARZĄD KIEDY ODPOWIE ZA ŚMIERĆ PRACOWNIKÓW? Społeczeństwo pyta po felietonie „Gorąco w KGHM” NETTG PL Panie Premierze, węglowe pokolenie JP II pamięta i rozlicza również swoich!
Panie Premierze potwierdza się, że słusznie glosowaliśmy, gdyż na co dzień czujecie naukę JP II: Czyńcie Ziemię sobie poddaną i niezapominajce, że najważniejszy jest w tym człowiek. Czy zgadza się Pan z tym, że górników i hutników KGHM mających dosyć jałowego dialogu społecznego zrównano ze stadionowymi kibolami, których należy szybko stawiać przez prokuratorami i surowo karać w sądach?
Takich jak Pawlak pewien dawno chodzacy po Judei Zyd nazywal kupczacymi w swiatyni Faryzeuszami. Waldo teraz kupczy przyszlosc Slaska za stanowisko i wplywy w nowym Chlopskim Zjednoczeniu Wegla dla Joanny i siebie. Wstyd aby do tego targu ubierac sobie szatki wielkiego wielbiciela nauk JPII.
Oto kolejny specjalista od robienia ludziom wody z mózgu. Opowiada o Janie Pawle II rzewne wspomnienia, a sam robi coś wręcz przeciwnego. Że też tego rodzaju ludzie przykażdej okazji pokazują swoje zakłamanie i brak wszelkiego wstydu.
Waldo jest w pokoleniu "pazerny" wczoraj i dzisiaj. JPII nic go nie obchodzi i wara od podszywania sie pod niego.
Może i Pan się spotkał z Ojcem Świętym , ale co Pan wyniósł z tego ? Pomyśl Pan o swojej moralności i o swoich działaniach !!!