Dotychczas wiele ekip rządowych potwierdzało strategiczną rolę węgla, a realizacja tych wypowiedzi była różna. Według opinii naukowców i praktyków przemysłu wydobywczego bez wsparcia rządowego, bez mądrej, właściwej i długoplanowej polityki górniczej, wydobycie kopalin w okresie następnych dekad może zostać poważnie zachwiane z powodu wyczerpywania się udostępnionych zasobów podstawowych kopalin - tak energetycznych, jak i surowców skalnych – wyjaśnia dla portalu nettg.pl prof. Zbigniew Kasztelewicz z Katedry Górnictwa Odkrywkowego Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH.
Obecnie w kraju wiele grup społecznych protestuje, że są zamykane całe firmy, że pracownicy tracą miejsca pracy. W tym samym czasie inne grupy społeczne protestują w kraju i na forum unijnym, że proponuję się zagospodarowanie złóż węgla brunatnego koło Legnicy czy Gubina. Złoża legnickie węgla brunatnego to największe w kraju i prawdopodobnie w Europie. Zasoby są 15 razy większe od zasobów w największej polskiej kopalni w Bełchatowie. Wydobycie węgla i produkcję energii elektrycznej można prowadzić 200 i więcej lat. Region Dolnośląski to obecnie kraina dobrobytu, ale za 20-30 lat zakończy się wydobywanie miedzi w KGHM czy węgla brunatnego w kopalni „Turów”. Organizatorzy dzisiejszych protestów myślą w perspektywie tylko kilku lat. Dodam, że nasi sąsiedzi Niemcy wydobywają 3 razy więcej węgla brunatnego i już posiadają plany sięgające połowy XXI wieku. Podobnie jest ze złożem w rejonie Gubina. Polacy protestują, a kilka kilometrów za naszą granicą Niemcy z tej samej platformy złożowej wydobywają 55 mln ton/rok – to tyle, co wszystkie kopalnie węgla brunatnego w Polsce. W przypadku braku powstrzymania obecnej spadkowej tendencji wydobywczej, za 30-40 lat pozostaną tylko wspomnienia, że Polska kiedyś była krajem z przodującym w Europie górnictwem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
POPiSówka z gwarą? Cienko wychodzi.
jakos cosik za bardzo sie lękacie i gaciami trzepiecie o to wydobycie, wieć cos w trawie musi piszczeć, co nie? fedrowć, jeszcze raz fedrować bo węgla na trza.
I jakoś nie widać odważnych na te twoje bogactwo. Gdyby było to takie eldorado to już dawno koncern zagraniczny skupowałby ziemię od ludzi. Po blokadzie inwestycyjnej będzie jescze większa awantura
Rylu. Pomieszkujesz sobie daleko, to ci lata legnicki region. Nie ma tu tajgi, pustyni ani niezamieszkałych lodowców. Najpierw przenieść ludzi z całego terenu a potem sobie zabawiać się z wegle - ale na całości a nie tylko na kawałku gminy. Nie znajdziesz żadnego kto wyłoży na to kasę, nawet wasi prezesi górniczy.
no i co po tym że "200 roków' fedrowania jak połowa Dolnego Śląska będzie zrujnowana lub zamieniona w jeziorko. Zresztą wiadomo,że dla kopalni i elektrowni pieniędzy nie ma , inwestora nie ma, planów budowlanych nie ma, normy co2 coraz wyższe. Strach tylko ,że ta banda kretynów z Komitetu sterujacego ( AGH) nie wywalczyła zabezpieczenia złoża na najbliższe 25 lat, a potem powiedzą sory ,ale technika i nauka poszła naprzód i już węgla brunatnego nie potrzebujemy.
brednie gadasz ze prąd bydzie nie opłacalny po wyplaceniu odszkodowan za domy!!!! nawt nie zdajecie sobie sprawy ile ten węgiel jest wart w tym złozu a jest jego w trzy ciule na 200 roków fedrowania !!!!!! wiecie co to znaczy dwa wieki zabezpieczonej dostawy wegla do elektrowni ??? prędzej te atomowki w czechach pozamykaja bo uranu braknie.
Problem w tym, że nawet coś tak światłego jak "zabezpieczenie prądu dla Polski" musi mieć swoją kalkulację ekonomiczną. Gdyby chcieć zadośćuczynic mieszkańcom i wypłacić tak jak to określił "ryl" - "gęby zamkąć" to ten prąd będzie nieopłacalny i okaże się, że taniej będzie dostarczyć prąd z Czech z elektrowni atomowej po ujednoliceniu energetyki w UE.
Jak to określił ryl cytat "kto nie potrafi tego pojąć ten glupek" i dlatego nie ma pieniedzy na tą inwestycje. wszystko jasne , same głupki wokoło.....
bardzo dobry tekst pana profesora. Węgiel i czyste technologie to przyszlosc naszej gospodarki a kto nie potrafi tego pojąć ten glupek. Azeby was uspokoic to trza fajna kase wam wyplacic i bedziecie mieli geby zamkniete. Z wami nie da sie gadac bo tylko kłutnia z tego wyniknie. Rząd nie podejmuje dialogu bo to nie ma sensu - Wy swoje argumenty a rząd swoje argumenty i innych nie dopuszczacie. Fedrować panowie, fedrowac ten węgiel !!!
słyszałem , że pod Poznaniem też są duże złoża, tylko że biegnie tam ważna droga krajowa i nie ma możliwości podjęcia wydobycia - a dlaczego niby? trochę asfaltu uniemożliwia a 20 tysięcy ludzi można przesadzić?
Jesli jesteś w miarę dobrze zorientowany w temacie to przyjrzyj się obszarowi planowanej odkrywki, zobacz jak te tereny wyglądają na w miarę aktualnych zdjęciach satelitarnych na geoportal gov pl . Oprócz lasów, które stanowią płuca zniszczonej ekologicznie przez ciężki przemysł Legnicy większość terenów gminy Kunice, Lubin i Miłkowice to obszary przeznaczone pod zabudowę lub już w dużej części zabudowane - czyli wartość gruntów wysoka. Jak według Ciebie ma wyglądać zadośćuczynienie właścicielom za zablokowanie inwestycyjne terenów? A co z ludźmi, którzy żyli z tego, że region się rozwijał? Sądzisz że powinien być wprowadzony dodatkowy podatek dla przedsiębiorstwa górniczego zaspakajający roszczenia WSZYSTKIE mieszkańców z tytułu utraty wartości gruntów, utraty pracy, problemów związanych z dostępem do mediów (drogi, kanalizacja itp), brakiem możliwości zbycia nieruchomości przy chęci wyprowadzki przed rozpoczęciem eksploatacji - ale nie tylko tam gdzie sobie przez 50 lat będa kopać , ale na całym zablokowanych terenie czyli połowa byłego legnickiego województwa? Może wejdźmy w szczegóły - to nie wygląda już tak prosto jak to że "chcę mieć tani prad w gniazdku".
Górniku widzę że bronisz swoich racji zawodowych głównie bo to ci przynosi chleb. Tutaj ludzie też z tego samego powodu protestują. Nie inaczej. Kiladziesiąt tysięcy ludzi ma być Chrystusem narodu i poświęcić się?? Bo jeden z drugim profesor takie ma widzenie na świat? Rozumiemy wszystko, ale tak naprawdę nie chodzi o bezpieczeństwo energetyczne Polski tylko jednej grupy zawodowej. Nigdy żaden z branży ani rząd nie starał się z ludzmi spotkać, rozmawiać, więc jak sobie wyobrażasz przesiedlenia bezemocji i protestu? Żartujesz? U nas zawsze mówiono i powtarza się że nie mamy nic przeciwko wydobyciu węgla ale nie teraz za pomocą odkrywki. Branża blokuje inne rozwiązania zarówno energetyczne jak i wydobywcze bo jest to jej nie na rękę. Mieliście swój czas 20 lat temu i go zmarnowaliście. A gdzie był Kasztelewicz , tajduś wtedy? Zahibernowani w luksunie wydobywczym? A teraz szeregowy mieszkaniec ma ponosić konsekwence ich niedbalstwa i olewatorstwa? Nie tędy droga.
Yreq doktor itp. W życiu są sprawy ważne i wazniejsze. W tym wypadku przesiedlenie ludzi itp jest sprawą ważną ale nie najważniejszą. należy im zapewnic takie warunki aby byli zadowoleni. Jak słyszę paplaninę, prostackie myślenie, zamglone wiadomości (pilotem z telewizora) i łkanie ludzi, którzy mówią "patrzcie na inne kraje, które nie maja węgla i żyją lepiej niz my" to zastanawiam sie w jakim kraju żyjemy. Uświadommy sobie jedno żaden kraj bez niezależności energetycznej nigdy nie będzie się liczył No ale niestety w Polsce jest tak że dopiero Yreq jak twój synek będzie chodził w dziurawych spodniach z braku pieniedzy to będziesz narzekał i myślał logicznie. Szkoda mi ludzi z legnicy, ale niestety musimy to wytrzymać. Odnośnie prywatyzacji - sprzedajemy najważniejszy skarb Polski (węgiel) obcym. Co to za kraj, który sprzedaje niezależność (zabory w dziedzinie energetyki) na własne życzenie. Chrzanić Tuska i jego bojówki
Panu profesorowi ten artykuł pisał/a asystent z pierwszego roku ?? bo cytat "Polska powinna podjąć zdecydowane działania w rozmowach z Unią Europejską o roli węgla w europejskiej energetyce itd " Przecież Polska jest w Unii Europejskiej, nie wiem co oznaczają te słowa "w rozmowie z Unią Europejską" . Naprawdę RWPG się już rozpadło a Układ Warszawski przestał istnieć. Może chodziło o rozmowy z Komisją Europejską ????, najważniejszymi państwami UE ??? to sa fundamentalne sprawy i ktoś tak przemądrzały i pouczający innych nie powinien popełniać takich błędów.
Rząd właśnie prowadzi procedurę tzw. "konsultacji społecznych" związaną z opracowywaniem planu krajowegi i zabezpieczenia złóż. Oczywiście ministerstwo zostanie zasypane odpowiednią dokumentacją krzyżującą znacznie przeprwadzenie postępowania blokady złoż. Gminy oraz mieszkańcy już uruchamiają odpowiednie działania. Już dawno powiedziałem - czasy Gierka i Komitetu Centralnego się skończyły, chociaż wielu za nimi tęskni.
Przyznam, że zastanawia mnie jak oni zamierzają przeprowadzić tę inwestycję przy tak wielkim i nigdzie nie spotykanym sprzeciwie dla swojej pracy? Chcą zaczekać aż region się wypali ekonomicznie poprzez likwidację KGHM za 30-50 lat? Przecież zanim do tego dojdzie zaraz po wprowadzeniu zabezpieczenia złoża będzie tu taka awantura że nawet sobie sprawy z tego nie zdają gdy większość ludzi nie mająca pojęcia z czym się wiąże blokada inwestycyjna zmierzy się z nią na codzień. Jak to możliwe, że wszyskie organizacje społeczne, parlamentarzyści, europosłowie, samorząd całego regionu jest tak lekceważony właśnie przez Kasztelewicza? Bo już nawet samo Min. Gospodarki bardziej waży wypowiedzi, stanowisko i podejście do problemu. A z Kasztelewiczem to tak jak w staropolskim przysłowiu - "Pluj świni w oczy to powie, że deszcz pada". Z całym szacunkiem dla "blondynek" :)
Chamidło z tytułem . Więcej szacunku dla ludzi mieszkających na terenach na których jest ten przeklęty węgiel . My nie jesteśmy bydłem na farmie przemysłowej. CZASY tow. Breżniewa się już skończyły chociaż Pan , panie prof dr hab tego nie zauważył. Należy szanowac drugiego człowieka, jego dorobek , miejsce zamieszkania, a nie pi.... te glupoty. Są teraz inne technologie pozyskania energii bardziej przyjazne człowiekow niż ten przeklety wegiel brunatny.
Nie zauważyłem, żeby profesor w swojej wypowiedzi przedstawił rozwiązanie wysiedlenia 20 tys mieszkańców, blokady inwestycyjnej na połowie byłego województwa legnickiego, likwidasją drogi krajowej S3, linii kolejowej, z utratą pracy zanim dojdzie do wydobycia, problemów społecznych i materialnych ludzi posiadających grunt i nieruchomości z dnia na dzień mogące stać się bezwartościowe, bo wydobycie jak zaznaczył ma trwać 200 lat, czyli wykup np za 150 lat? Może zapomniano to zapisać w artykule, bo sądzę że inteligencja osoby na stanowisku naukowym pozwala na rozważania różnież w tej płaszczyźnie a nie tylko struga czy zwałowarki?
No cóż... faktycznie przykre, że Kasztelewicz w tak nieładny sposób lekceważy i traktuje mieszkańców gmin pod Legnicą, jakby byli bydłem do wyprowadzenia na inne pastwisko... Tak nie powinien zachowywać się człowiek obnoszący się tytułem profesora- to wg mnie bardzo zobowiązuje nie tylko do formowania tez naukowych, bo wśród zwykłych prostych niewykształconych ludzi spotykam więcej ogłady i kultury niż w jego wypowiedziach o protestujących mieszkańcach.
Szkoda tylko że Pan dr habilitowany widzi tylko jedną stronę medalu - czyli swój interes zawodowy zasłaniając się interesem kraju. A jest na tyle beszczelny, że próbuje decydować o ludziach ponad ich głowami nie mając odwagi spojrzeć im w twarz. Niemcami się wzoruje a nie wspomina o krajach żyjących bez wegla w większym dobrobycie. W tym kraju zawsze bieda była i będzie bo są właśnie tacy ludzie słuchani. A na koniec jedno powiem - RĘCE PRESZ OD LEGNICY!!
Dzięki Bogu jest jeszcze ktoś taki jak pan profesor. Esencja wiedzy i doświadczenia. Słuchajmy takich ludzi a nie oderwanych od rzeczywistości polityków.