Specustawa autostradowa miała przyśpieszyć wykup gruntów. Ale drogowcy spóźniają się z wywłaszczeniami na trasie Toruń- Stryków - donosi "Puls Biznesu".
Gazeta opisuje typowy scenariusz petrurbacji na budowie A1 w centralnej Polsce: "Chcesz kupić działkę i zbudować dom. Sprawdzasz plan zagospodarowania terenu. "Jest czysty". Budujesz dom i mieszkasz zadowolony. Nagle dowiadujesz się, że trzeba poszukać innego lokum, bo tędy przejdzie autostrada. Miała biec innym szlakiem, ale po społecznych i przyrodniczych analizach okazało się, że trzeba zbudować ją tutaj. To nie scenariusz filmu, ale samo życie po zmianie specustawy o wykupie gruntów pod drogi. Samo życie, które dopiekło mieszkańcom gminy Piątek, przez których działki przejdzie autostrada A1 Toruń-Stryków.
Mieszkańcy o wyprowadzce wiedzą od wielu miesięcy, ale bez decyzji o wywłaszczeniu czy propozycji cenowych wykupu nieruchomości nie mogą szukać nowego lokum. Wśród właścicieli nieruchomości są także rolnicy. Dla nich budowa autostrady może oznaczać nie tylko zmianę miejsca zamieszkania, ale i zajęcia - dodaje "PB".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.