REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
18 lipca 2010 18:00 : : autor: Adam Maksymowicz - nettg.pl 1.7 tys. odsłon

Prawo geologiczne i górnicze od nowa?

Newsletter Ministerstwa Środowiska z dnia 17 lipca podaje informację, że w programie posiedzenia Rady Ministrów, które odbędzie się 21 lipca przewidziane są „prace nad projektem założeń projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo geologiczne i górnicze”.

 

Informacja tylko pozornie jest zwyczajna, bo rząd i jego organy codziennie standardowo rozpatrują rozmaite dokumenty. Przypomnijmy jednak, że prawem górniczym zajmowała się się już sejmowa podkomisja dla rozpatrzenia projektu rządowego – prawo geologiczne i górnicze a ta zakończyła swoje prace 28 kwietnia i złożyła sprawozdanie. Wydawałoby się, że cała inicjatywa i proces legislacyjny są już tylko w ręku Najwyższej Izby.

 

Wiele wskazuje, że rząd jakgdyby rozmyślił się i oto próbuje przedłożyć nową koncepcję prawa górniczego. Właśnie tę sprawę ma rozpatrywać w najbliższych dniach Rada Ministrów.

 

Czy od nowa ma być tworzona koncepcja prawa górniczego? Czy ma być tylko po raz kolejny nowelizowane stare prawo? Czy RM ma się tylko zapoznać ze sprawozdaniem podkomisji? Trudno dociec, o co tu konkretnie chodzi.

 

Jednak fakt, że organ rządowy, który najpierw przedstawił projekt prawa górniczego, teraz w trakcie zaawansowanego procesu legislacyjnego usiłuje jeszcze wpływać na wynik pracy Sejmu, jest niepokojący. Wynika to z konstytucyjnej hierarchii władzy. Skąd nagłe zainteresowanie Rady Ministrów prawem geologicznym i górniczym, które zdążono już powierzyć Sejmowi? Czy zainteresowanie to wynika z decyzji samego premiera?

 

Ostatniego dnia czerwca znany specjalista prof. dr hab. Mariusz-Orion Jędrysek z Instytutu Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego napisał list otwarty do premiera Donalda Tuska w sprawie „zabezpieczenia prawa RP do swobodnego gospodarowania własnymi strukturami geologicznymi w tym eksploatacji zasobów”.

 

W liście tym, który liczy sobie siedem stron drobnego druku, prof. Jędrysek pisze na wstępie, że pismo jest „aktem desperacji i trwogi”. Zagrożone są żywotne interesy gospodarcze, środowiskowe i społeczne Polski. Zaznacza on, że list ten nie ma żadnego podtekstu politycznego, gdyż profesor nie należy do żadnej partii politycznej, a w rządzie PiS pełnił funkcję Głównego Geologa Kraju, jako bezpartyjny fachowiec. Stwierdza niewyobrażalny kontrast miedzy rządowymi deklaracjami, a rzeczywistymi działaniami związanymi z gospodarowaniem i eksploatacją surowców naturalnych.

 

Wiele miejsca w liście tym poświęcono nowemu projektowi prawa geologicznego i górniczego. Autor twierdzi, że w projekcie nowego prawa brak jest przepisów zabezpieczających interesy państwa przed wykupem najbardziej interesujących złóż z prawem do ich eksploatacji przez obcy kapitał.

 

Wskazuje, że jako jedyne państwo w UE nie posiadamy własnej służby geologicznej. Państwowy Instytut Geologiczny w tym zakresie pełni tylko rolę zastępczą. Jako przykład niefrasobliwych decyzji autor podaje wydanie najważniejszych koncesji w tym zakresie dla firm zagranicznych. Jego zdaniem dojdzie do tego, że będziemy od zagranicznych firm po cenach światowych kupować swój własny gaz. Apeluje on, aby podmiotom zagranicznym nie wydawać już żadnych nowych koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego.

 

Nową wersję prawa geologicznego i górniczego nazywa on „katastrofą” i „klęską narodową” w każdym wymiarze. W istniejącej wersji zdaniem prof. Jędryska jest to prawo niepotrzebne, wykrzywione osobistymi i partyjnymi ambicjami. Zwrócił się on do premiera z apelem o pilną interwencję w sprawie nowego prawa geologicznego i górniczego.

 

Pełną treść listu można pobrać ze strony internetowej prof. Jędryska na serwerze Uniwwersytetu Wrocławskiego.

 

Wszystko wskazuje na to, że premier zaniepokoił się wspomnianym listem i stąd tak nietypowa reakcja Rady Ministrów w trakcie procesu legislacyjnego. Istnieje prawdopodobieństwo, że rząd tuż przed uchwaleniem nowej ustawy wycofa ją z Sejmu.

 

Byłoby to niezwykłym precedensem, który jednak w przyszłości mógłby zaowocować lepszą współpracą wszystkich fachowców i wybitnych znawców prawa górniczego i geologicznego.

 

Czytaj: Felietony Adama Maksymowicza

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (25) pokaż wszystkie
  • Adam M. 13 sierpnia 2010 22:24:04
    Profile Avatar

    Nikomomu nie odmawiam odpowiedzi, dyskusji i korespondencji. Po to są media, aby można było za ich pośrednictwem się porozumiewać. Proszę jednak uprzejmie o merytoryczne argumenty, a nie inwektywy, bo do tego poziomu nie będę się zniżał.

  • vincet 29 lipca 2010 22:16:23
    Profile Avatar

    No i co Panie Adamie, to będą jakieś argumenty merytoryczne-logiczne-językowe-inne przeciwko tej ustawie. Andzi Pan odmawia ? Fe !

  • andzia 25 lipca 2010 19:47:54
    Profile Avatar

    Jestem uparta jak wiekszosc bab i nadal czekam na Panska merytoryczna logiczna i jezykowa analize rzecz jasna krytyczna.

  • Adam M. 25 lipca 2010 14:24:09
    Profile Avatar

    Pani andZiu! Dziękuję za wszystkie Pani wpisy i opinie. Które będą dla mnie bardzo przydatne na przyszłość. Być może, że część Czytelników nie dostrzega moich argumentów logicznych, merytorycznych i językowych. Jest to dla mnie mobilizująca wskazówka dla pisania następnych tekstów, komentarzy i informacji.

  • andZia 25 lipca 2010 11:24:52
    Profile Avatar

    W Pana nie ma zadnych merytorycznych logicznych ani przekonywajacych argumentow nie mÓwiac już o jezykowych

  • Adam M. 23 lipca 2010 22:09:51
    Profile Avatar

    Panie vincent! czy to, coś złego przyznać się do popełnionego będu? Buł to błaPrzeprosiłem Panią, ale Pana również, jak i wszystkich Czytelników. Pana uwaga nie ma nic do rzeczy, bo pisałem do Pani andzi, zę w sposób niezrozumiały dla mnie ujęła tę soprawę, co w niczym nie zmienia treści tekstu. Pana sugestia, że staram się za wszelką cenę oskarżyć autorów tego prawa jest nieprawdziwa. Podaję zarzuty merytoryczne, logiczne, a nawet językowe.

  • Adam M. 23 lipca 2010 22:09:49
    Profile Avatar

    Panie vincent! czy to, coś złego przyznać się do popełnionego będu? Buł to błaPrzeprosiłem Panią, ale Pana również, jak i wszystkich Czytelników. Pana uwaga nie ma nic do rzeczy, bo pisałem do Pani andzi, zę w sposób niezrozumiały dla mnie ujęła tę soprawę, co w niczym nie zmienia treści tekstu. Pana sugestia, że staram się za wszelką cenę oskarżyć autorów tego prawa jest nieprawdziwa. Podaję zarzuty merytoryczne, logiczne, a nawet językowe.

  • Adam M. 23 lipca 2010 22:09:47
    Profile Avatar

    Panie vincent! czy to, coś złego przyznać się do popełnionego będu? Buł to błaPrzeprosiłem Panią, ale Pana również, jak i wszystkich Czytelników. Pana uwaga nie ma nic do rzeczy, bo pisałem do Pani andzi, zę w sposób niezrozumiały dla mnie ujęła tę soprawę, co w niczym nie zmienia treści tekstu. Pana sugestia, że staram się za wszelką cenę oskarżyć autorów tego prawa jest nieprawdziwa. Podaję zarzuty merytoryczne, logiczne, a nawet językowe.

  • Adam M. 23 lipca 2010 22:09:45
    Profile Avatar

    Panie vincent! czy to, coś złego przyznać się do popełnionego będu? Buł to błaPrzeprosiłem Panią, ale Pana również, jak i wszystkich Czytelników. Pana uwaga nie ma nic do rzeczy, bo pisałem do Pani andzi, zę w sposób niezrozumiały dla mnie ujęła tę soprawę, co w niczym nie zmienia treści tekstu. Pana sugestia, że staram się za wszelką cenę oskarżyć autorów tego prawa jest nieprawdziwa. Podaję zarzuty merytoryczne, logiczne, a nawet językowe.

  • vincent 23 lipca 2010 20:20:15
    Profile Avatar

    No rzeczywiscie Panie Adamie, nie jest wazne czy ukradl czy go okradli wazne że byl zamieszany w zlodziejstwo

  • Adam M. 23 lipca 2010 17:01:34
    Profile Avatar

    Pani andzio! Przepraszam, rzeczywiście, uwalić i uchwalic, to całkiem, co innego. Na usprawiedliwienie podam, że nie chodzi tu o umiejętność czytania, ale o zwykłe zmęczenie, stąd nieuwaga i brak koncentracji. Jeszcze raz serdecznie przepraszam Panią i Czytelników za pomyłkę.

  • andzia 23 lipca 2010 13:28:01
    Profile Avatar

    Nie uchwalic a uwalic Widac umiejetnosc czytania że zrozumieniem nie jest dana kazdemu

  • Adam M. 22 lipca 2010 22:47:29
    Profile Avatar

    Pano amdziu1 Nie rozumiem tegozamiłowania do uczonych praktyków. Co to znaczy uczeni? Czy muszą mieć tytuły profesora doktora itp wszechnauk i praktykę zawodową w górnictwie. Tu nie trzeba nauki, tylko trchę zdrowego rozsądku, sensu, zamiast bełkotu, zwięzłości i zwarości zamiast próby ujęcia wszystkich możliwych szcegółów. Łatowści w jego zrozumieniu. Do tego wystarczy naukowiec, praktyk i maujący troche ogólnego rozeznania w ustocie rzeczy zwykły magister. Tych chyba w Polsce nie brakuje. Wynik jest jednak negaywny dlatego, że politycy korupują, lub odpowiednio dla swoich potrzeb dobierają sobie :fachowcó", którzy za stanowiska, apanaże i inne gratyfilkacje gotowi są uzasdnić najgłupsze tezy, podpierając je swoim na ogół tylko formalnym autorytetem. O zdanie pyta się tylko tych, którzy potwierdzą pomysły polityków, reszta ma "ruki po szwam" i słuchć, co naczalstwo każe. Taka jest nasza carska z tradycji demokracja. Panie vincent! Co to znaczy z "opinia powstała z inicjatywy opozycji, aby uchwalić projekt". Jak może opozycja dążyć do jego uchwalenia, kiedy go bez ustanku i stale krytykuje. Czy krtyka i wytykanie wad tego prawa jest dążeniem do jego uchwalenia? Owszem jest, ale nie w tej wersji i zawartości. Inaczej to czysta schizofrenia. Rząd powinien zaraz ją ujawnić, ukazując złą wolę opozycji. Wydaje mi się, ze Pan vicent pomylił rolę rządu i opozycji przypisując im akurat odwrotne niż w rzeczywistości działania i interesy.

  • bercik 22 lipca 2010 19:45:21
    Profile Avatar

    PiotrzeH czy to ten od polewania?

  • vincent 22 lipca 2010 19:13:12
    Profile Avatar

    Prawda jest inna, ta opinia powstala z inspiracji opozycji po to by uwalic projekt. Latwo to mozna sprawdzic jeśli się chcę.To zreszta było przyczyna że nie byla ona dlugo ujawniana.

  • andzia 22 lipca 2010 18:27:19
    Profile Avatar

    Wspaniale,zatem pytam czy sa jacys uczeni praktycy od tego PRGG i czy ktos ich pytal o zdanie

  • Adam M. 22 lipca 2010 11:05:52
    Profile Avatar

    Opinia prof. Marka Szydło z Biura Analiz Sejmu,a tylko mieszkańca Wrocławia, to trochę tak, jakby Sejm zlecił ją samemu sobie. Liczy ona sobie 65 stron druku. Jego krytyka, opiera się na obaleniu wniosków opozycji! Profesor nie jest ani praktykiem z zakresu wykonywania tego prawa, ani też zawodowym specjalistą od górnictwa i geologii, czego akurat to prawo dotyczy. Rozumiem, że jego 14 pochwalnych tez pod adresem rządu i jego propozycji jest elementem standardowym wykonanym na zamówienie większości dominujacej w Izbie Sejmowej, a nie merytorycznym ustosunkowaniem się do tego monstrum prawnego liczącego sobie łącznie z załącznikami uchwalanymi też przez Sejm ok. 1200 stron. Czy Pani andzia wszystko rozumie z tego niezwylke szczegółowego i zagmatwanego prawa. Jest to wręcz niemożliwe. Zarzucanie zaś innym, że tego nierozumieją, jest właśnie jedną z podstawowych wad tego prawa. Nikt go nie rozumie, czy aby nie o to wnim chodzi? Wszak w mętnej wodzie pływają grube ryby!

  • andzia 22 lipca 2010 09:16:41
    Profile Avatar

    Oczywiście najwięcej mają do powiedzdenia ci, co nie przeczytali do końca, albo czytając litery i słowa niewiele z tego zrozumieli. Prawda jest taka, że PT Parlament (w istocie dwoje posłów, z których jeden na posiedzenia podkomisji w ogóle nie chodził, drugi wprawdzie chodził, ale nic z tego nie rozumie) blokuje dalszy tok prac. Niestety, demagogia przeważnie zyskuje posłuch. Niestety, historia wielokrotnie (i tragicznie) wykazałą, że to prawda. Śmieszy i dziwi tylko postawa rządu, który (niesłusznie)odpuścił sprawę, dziwi postawa przewodniczącego podkomisji który jawi się jak dziecię zagubione w dżungli. Ad meritum Panie i Panowie, są liczne sposoby żeby wyjść z sytuacji by wilk był syty i owca cała, tylko nikt z szanownych decydentów nic nie robi. A przy okazji, jak to jest że histeria dwojga posłów blokuje pracę Parlamentu ? Czyje interesy oni reprezentują ? Bo na pewno nie narodu. Kiedyś to już było, im gorzej tym lepiej. Co do opinii prof. Jendryska (z całym uznaniem dla jego wiedzy z zakresu geologii), to nie do końca przeczytał on dzisiejsze prawo i go nie rozumie, nie do końca przeczytał projektowane (m in. przez siebie) i niestety też nic z tego nie rozumie. Na stronie sejmowej jest w obiektywna opinia prof. Szydły w Wrocławia (zlecona przez Sejm, skrzętnie ukrywana przez kilka miesięcy), a pytanie czy ktoś podważył wyrażone w niej racje ? Bo ci, którzy zablokowali dalszy tok prac nad tą ustawą jej NIE PRZECZYTALI.

  • realista 20 lipca 2010 21:32:00
    Profile Avatar

    - jedynie słusznym rozwiązaniem w chwili obecnej byłoby zaprzestanie prac nad tym skandalicznym projektem; co więcej można by się pokusic o ustalenie konkretnych osób, które wprowadziły (czy też lobbowały za wprowadzeniem) bardzo szkodliwe i niebezpieczne zapisy w tym projekcie .... - takie m in. jak w art. 115

  • Adam M. 20 lipca 2010 18:27:50
    Profile Avatar

    Panie PiotrzeH! Nowa ustawa zawiera kilka pozytywnych rozwiązań, które niestety nie decydują o jej całości. Giną one po prostu w powodzi niejednoznacznego bełkotu, na czele ze sławnym zastrzeżeniem "może".Ustawa jest tak skonstruowana, że każdemu mozna umożliwić wszystko, co tylko zapragnie i odwrotnie każdemu można rzucać wszystkie kłody pod nogi, a wszystko zależy od interpretacji tego sławnego "może". Kto interpretuje? A no ten kto wykonuje. Kto wykonuje? A no urzędnicy i oni dla siebie to prawo piszą i w ten sposób koło korupcji się zamyka. Panie Piotrze H, czy Pan choć raz przeczytał te 1200 stron druku?

  • tytusW 20 lipca 2010 14:03:01
    Profile Avatar

    PGG to wypadkowa lobbingu grup nacisku. Nie ma tu interesu Panstwa , sa male i glupiutkie "biznesiki". W skorumpowanym kraju nic innego nie wyjdzie jak knot legislacyjny.

  • PiotrH 20 lipca 2010 12:10:28
    Profile Avatar

    Prace nad PGG jak i innymi ustawami zaczęły się obiecująco lecz później zaczęto w niej gmerać i kombinować. Raz lepiej lobbowały firmy Górnicze raz gminy innym razem politycy i wyszedł z tego szkaradny potworek. Jako osoba silnie zobligowana przez Urząd Górniczy śledzę pilnie co się działo i dzieje w PGG. Nie mama zamiaru obciążać kogokolwiek z imienia bo nie wiem kto przy czym majstrował ale środowisko akademickie bardzo prężnie działa przy tej ustawie. A skoro mam 300 ha gruntów i na tym terenie jest kilka ha żwirowisk to czemu muszę kupować żwir na utwardzenie dróg wewnętrznych. A skoro starczy i tego żwiru na drogi dla sąsiadów czemu mam z tego nie korzystać. Państwo ma prawo do podatku więc na pewno przypilnuje żebym za mało nie zapłacił. A poprzednie rządy premierów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego bardzo parły do rozwiązań stowarzyszenia gmin górniczych powodując ciągłe zamieszanie dla przedsiębiorców.

  • Adam M. 20 lipca 2010 09:24:55
    Profile Avatar

    Pgg wraz z załącznikami, które mają moc ustawy, bo uchwalene są przez Sejm liczy sobie ponad 1200 stron drobnego druku. Kto jest w stanie z tym się zapoznac, pamiętać to i przestrzegać? To jakiś prawno ustawodawczy horror!Profesor Jędrysek owszem brał udział w pracach nad ustawą jeszcze w poprzednim rzadzie. Obecna ustawa jest około stukrotnie objętosciowo większa! Nie mówiąc już o jej treści. Ociążanie profesora, który jest jej krytycznym recenzentem za kształt ustawy to chyba tylko zła wola i próba obciążenia jej wadami kogo się tylko da.

  • realista 20 lipca 2010 07:47:18
    Profile Avatar

    - projekt pgig w obecnym kształcie jest spreczny z szeroko rozumianym interesem państwa, zamieszczanie w treści ustawy tekstów rozporządzeń jest totalnym absurdem; w dalszym ciągu brak jest rozstrzygnięć kluczowych np. definicji kopaliny wydobytej czy własności złóż (przypisanie złóż do nieruchomości - w przypadku odkrywkowej eksploatacji - jest nieporozumieniem, gdyż pozostaje w sprzeczności m in. z prawem podatkowym !!!!); wprowadzenie zapisów dot. pozyskiwania piasków i żwirów na potrzeby własne jest niczym innym jak próbą zalegalizowania dzikich eksploatacji i stanowi sprzeczność z przepisami o nieuczciwej konkurencji; z kolei próba wyeliminowania służby mierniczo-geologicznej z odkrywkowych zakładów górniczych (najprawdopodobnej zapis taki został wylobbowany przez przedsiębiorców) nie tylko budzi wątpliwości co do zgodności z konstytucją ale także bezdyskusyjnie spowoduje rabunkową gospodarkę złożem i nadużycia (w tym m in. zaniżanie opłat eksploatacyjnych)

  • PiotrH 20 lipca 2010 07:18:26
    Profile Avatar

    O co właściwie chodzi z tym obcym kapitałem. Interes państwa jest w podatkach i opłatach eksploatacyjnych, koncesjach i dokumentacji geologicznej. Ceny będą regulowane przez wzrost podaży paliwa na rynku. Nikt nie będzie kupował droższego paliwa mając tanią alternatywę. W pracach nad ustawą brał udział i pan prof. Jędrysek. Faktem jest że ustawa była później manipulowana przez lobby gmin górniczych itp. ale w obecnej formie PGG jest już powoli archaizmem który przynosi więcej strat niż nowa ustawa.

  • HKIGT
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Dwa scenariusze dalszego funkcjonowania kopalni
13 lutego 2025
20.1 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]