Spadające bezrobocie i rosnące zatrudnienie to korzystne sygnały dla portfeli pracujących osób. W maju płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły średnio o 4,8 proc., przy czym widać duże różnice dynamik w zależności od branży: od spadku o blisko 10 proc. w magazynowaniu i działalności wspierającej transport po 19-procentowy wzrost w górnictwie i wydobyciu - wylicza Bartosz Krzyżaniak w piątkowym "Pulsie BIznesu".
Gazeta analizuje najnowsze wskaźniki społeczno-gospodarcze GUS. Ożywienie najszybciej dociera do portfeli zatrudnionych u eksporterów. Budżetówka i świat finansów czekają - podaje portal pb.pl.
Bezrobocie spadło poniżej 12 proc. Powoli budzi się uśpiona kryzysem presja płacowa. Maj dał nieco odetchnąć rynkowi pracy. W miesiąc bezrobocie stopniało o 0,4 pkt. proc. (65,8 tys. osób), do 11,9 proc. — było niższe, niż przewidywali analitycy i resort pracy.
— Dane wskazują na dalsze rozszerzanie skali działalności firm w cieplejszej części roku. W następnych miesiącach stopa bezrobocia będzie nadal się obniżać — uważa Karolina Sędzimir-Domanowska, ekonomistka PKO BP. - W dalszej części roku wzrost płac w poszczególnych sekcjach będzie nadal zróżnicowany. Najszybciej będą rosły wynagrodzenia w energetyce, dostarczaniu wody, administrowaniu i działalności wspierającej. Tu spodziewam się 5-procentowej dynamiki. Najsłabsze wzrosty zobaczymy w transporcie, handlu i budownictwie: wzrost wyniesie od 2,5-3 proc. - przewiduje ekonomistka PKO BP na łamach "Pulsu Biznesu".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.