Według danych meteorologicznych pomiędzy 15 a 17 maja w rejonie Katowic spadło 112 mm wody na metr kwadratowy. To o ponad 200 proc. więcej niż suma przeciętnych miesięcznych opadów w maju.
W wyniku tak gwałtownych deszczów doszło do zalania wielu obszarów znajdujących się na terenach górniczych Kompanii Węglowej. Ich łączna powierzchnia wyniosła ok. 2450 ha. Najtrudniejsza sytuacja wystąpiła na terenie gmin: Bieruń, Brzeszcze, Goczałkowice Zdrój, Czechowice-Dziedzice, Bestwina, Gierałtowice, Zabrze, Knurów, gdzie konieczne były ewakuacje mieszkańców z zalanych terenów.
- W wyniku prowadzonej eksploatacji górniczej w wielu rejonach doszło do trwałego przekształcenia rzeźby terenu i zakłócenia naturalnych stosunków hydrologicznych. Dlatego na terenach górniczych KW działa ogółem 81 stacjonarnych przepompowni wód. Wykonane nakładem Kompanii Węglowej systemy odwadniania oraz obwałowania koryt cieków zapewniają wystarczającą ochronę nieruchomości i obiektów budowlanych, nawet w sytuacjach wzmożonych dopływów wód, o ile nie są one długotrwałe – wyjaśnia Marek Uszko, wiceprezes Kompanii Węglowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.