Artur Braszkiewicz zawsze marzył o wyprawach na najwyższe góry świata. Strach jest dla niego uczuciem obcym, lecz gdy stanął u stóp Aconcaguy, serce zabiło mu mocniej.
Dla naszych śmiałków Kamienny Strażnik okazał się bardziej łaskawy...
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.