Babcia z dziadkiem idą po schodach. Jest im coraz trudniej, więc też coraz częściej przystają, żeby odpocząć. Odpoczynki są coraz dłuższe, a pokonywane odcinki coraz krótsze... Sapią okrutnie... Wreszcie, za kolejnym postojem, gdy już mieli ruszyć dalej, babcia pyta dziadka: – Słuchaj, mój drogi. Przypomnij mi; my wchodzimy, czy schodzimy?
Dowcipy ze staruszkami w rolach głównych niosą i odpowiedni ładunek absurdu, i zahaczają trochę o czarny humor – dlatego je lubię. Bo może uda mi się dożyć czasu, by – że tak powiem – organoleptycznie doświadczyć tego, o czym piszę, zachowując przy tym dystans i uśmiech...
Bardzo stare małżeństwo w ramach przypominania sobie młodszych lat uprawia sex. On sapie przy tym i stęka okropnie, a na dodatek przewraca oczyma. Ona przygląda mu się uważnie przez pewien czas, wreszcie nieco zaniepokojona pyta: – Kochanie, ty „dochodzisz”, czy może „odchodzisz”?
Nie mniej jednak; pomagajcie bliźnim w potrzebie!
Piszcie! Przypominam adresy: e-mail – ecik@gornicza.com.pl; pocztowy – Trybuna Górnicza „Ecik”, ul. Kościuszki 30, 40-048 Katowice. Pyrsk!
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.