Były piłkarz Górnika i GKS Katowice, Jerzy Brzęczek nie będzie dyrektorem sportowym zabrzańskiego klubu. Brzęczek, który jest ikoną śląskich klubów górniczych był w Warszawie na rozmowach z szefami firmy „Allianz”, sponsora strategicznego Górnika, jednak nie zdecydował się na przyjęcie propozycji pracy w klubie z ulicy Roosevelta, w którym występował jako zawodnik jeszcze 1,5 roku temu.
- Nie dogadaliśmy się co do moich kompetencji i zakresu obowiązków – wyjaśnia krótko swoją decyzję portalowi nettg.pl Brzęczek, który powrócił do Częstochowy, obejmując w rodzinnych stronach funkcję trenera II-ligowego Rakowa. - To dla mnie poważne wyzwanie trenerskie, któremu zamierzam podołać. W Rakowie się właściwie wychowałem i teraz – gdy klub spod Jasnej Góry ma kłopoty organizacyjno-finansowe - nie mogę mu odmówić – dodaje były reprezentant Polski, któremu praca w Rakowie pomoże w uzyskaniu licencji trenerskiej UEFA Pro.
Na razie Brzęczek posiada licencje UEFA A, którą zdobył w trakcie występów w lidze austriackiej. W naszym kraju trzeba mieć wspomnianą licencję UEFA Pro, by trenować kluby ekstraklasy. Droga do tego dokumentu prowadzi jednak przez samodzielną pracę z klubami II i I ligi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.