17 sierpnia 2009 16:51
:
:
autor: Adam Maksymowicz - nettg.pl
3.3 tys. odsłon
Adam Maksymowicz: Zamordowana kopalnia
Po szybie kopalni rud miedzi „Konrad” w Iwicach pod Bolesławcem pozostało zatopione w betonie koło wyciągowe
fot: kghm.pl
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
"To nic, że w kopalni „Konrad”
było jeszcze przygotowanych do wybrania
ok. 62 miliony ton zasobów
przemysłowych rud miedzi o zawartości
Cu zbliżonej do kopalni „Lubin”.
ciekawe skad pan Adas czerpie takie
informacje. Toz to nikt w KGHM widocznie
nie byl tego swiadomy, ale pan Adas
wie.
Byc moze oplacalna inwestycja byloby
wybudowanie kopalni Boleslawiec, ktora w
pewnym okresie czasu byla
planowana...byc moze...
Rozgrzeszamy ale nie zapominamy.
Kto przygotował analizę popierającą
zalanie kopalni? Kto podjął i
podpisał się pod decyzją zniszczenia
Starego Zagłębia? Czy ci ludzie dalej
pracują w KGHM? Jakie funkcję
zajmują?
Czy były przeprowadzane od tego czasu
analizy ponownego otwarcia? Wliczając w
to koszty utrzymywania status quo?
Uwazam, ze nowy prezes powinien
zdefiniowac jaką on jako szef
największej firmy w regionie bez
porównania z niczym, widzi KGHM za rok,
5 i 10 lat. Zrobić krótka , jasną i
zrozumiałą przede wszystkim dla
pracowników listę prioryretowych spraw
do załatwienia.
Na pierwszym miejscu widziałbym jasne
sprecyzowanie miejsca KGHM : w państwie
i regionie. Będziemy dalej kopać tutaj
, inwestować w ludzi i technologię,
czy zwijamy się?
Skoro nie potrafimy tanio i efektywnie
wydobywać i przerabiać rudy miedzi do
finalnego produktu u siebie– to jakie
są tego powody główne? Bez poznania
przyczyn nie czas na eskapady
zagraniczne Eksport tego problemu do
innego kraju przecieź nic nie da –
pozostaną a łasce partnerów
zagranicznych , którzy takich
przepraszam „frajerów” przerabiają
codziennie na swojej giełdzie w
Vancouver czy Toronto.
Dlatego zgadzam się z postulatem z
dzisiejszego spotkania.
KGHM w pierwszym rzędzie zobowiązana
jest inwestować w krajowe złoza.
Dodał bym mój postulat:KGHM
zobowiązane jest do inwestowania w
ludzi: podnoszenie kwalifikacji ,
stwarzanie warunków – finansowanie
nowoczesnych technologi wydobycia i
przeróbki, budowanie TERAZ warunków
na post-kopalniane społeczeństwo, aby
nie jakiś Koreańczyk, Arab z Kuwajtu,
czy Niemiec musiał wybawiać niezdarny
rząd za klęskę gospodarczą . Aby
nasza wykształcona młodzieź z Dolnego
śląska nie musiała jechać i
poniewierać się po Europie.
Jak poinformowało mnie dzisiaj Biuro
Prasowe KGHM z materiałem jeszcze sie
nie zapoznali, ale ustosunkują się do
jego treści w odpowiedniej formie i we
właściwym czasie. Na dzisiejszej
konferencji prasowej w imieniu
zapytanych o to samo związkowców
odpowiedział członek Rady Nadzorczej
Leszek Hajdacki, że likwidacja
Zakłądów Górniczych "Konrad" była
to oczywistym błędm. Koszta tego
błędu KGHM ponosi po dzień
dzisiejszy, gdyż nie są w stanie
zrekultywować terenów pokopalnianych,
co trwa już 10 lat i to są koszta tej
niefortunnej decyzji. O wszystkich
poszukiwaniach złóz rud miedzi poza
granicami naszego kraju wyraził podobne
stanowisko jakie zaprezentowałem w
powyższym tekście, że od około
dwudziestu lat są to wycieczki
turystyczne po całym świecie, z
których poza stratami nic nie wynika.
Wyraził też pogląd, że KGHM w
pierwszym rzędzie zobowiązana jest
inwestować w krajowe złoża.
Panie Tytusie, nie wyciągajmy
przedwczesnych wniosków. Tekst ukazał
się dzisiaj o godz. 16,51. O tej porze
w KGHM nikt już nie pracuje. Myślę,
ze może jutro rano ktoś to przeczyta i
odezwie się. Jutro będę w KGHM, to
zapytam rzecznika prasowego, jakie jest
zdanie prezesa na ten temat. Po powrocie
w tym miejscu wieczorem zamieszczę
odpowiedź.
Typowy bezsens w stylu KGHM. I jakie
wnioski z tego wyciagnieto w KGHM? Zero.
Dzisiaj prezes robi due diligence w
Peru, Kanadzie, USA Laosie. Prywatyzacja
!!!!
"To nic, że w kopalni „Konrad” było jeszcze przygotowanych do wybrania ok. 62 miliony ton zasobów przemysłowych rud miedzi o zawartości Cu zbliżonej do kopalni „Lubin”. ciekawe skad pan Adas czerpie takie informacje. Toz to nikt w KGHM widocznie nie byl tego swiadomy, ale pan Adas wie. Byc moze oplacalna inwestycja byloby wybudowanie kopalni Boleslawiec, ktora w pewnym okresie czasu byla planowana...byc moze...
Miał być komentarz Biura Prasowego KGHM, ale wobec dymisji Rzecznika Prasowego Moniki Kowalskiej, byc może, że nie będą już mieli do tego głowy.
Rozgrzeszamy ale nie zapominamy. Kto przygotował analizę popierającą zalanie kopalni? Kto podjął i podpisał się pod decyzją zniszczenia Starego Zagłębia? Czy ci ludzie dalej pracują w KGHM? Jakie funkcję zajmują? Czy były przeprowadzane od tego czasu analizy ponownego otwarcia? Wliczając w to koszty utrzymywania status quo?
Brawo Panie Tytusie. Postulaty te popieram pod każdym względem.
Uwazam, ze nowy prezes powinien zdefiniowac jaką on jako szef największej firmy w regionie bez porównania z niczym, widzi KGHM za rok, 5 i 10 lat. Zrobić krótka , jasną i zrozumiałą przede wszystkim dla pracowników listę prioryretowych spraw do załatwienia. Na pierwszym miejscu widziałbym jasne sprecyzowanie miejsca KGHM : w państwie i regionie. Będziemy dalej kopać tutaj , inwestować w ludzi i technologię, czy zwijamy się? Skoro nie potrafimy tanio i efektywnie wydobywać i przerabiać rudy miedzi do finalnego produktu u siebie– to jakie są tego powody główne? Bez poznania przyczyn nie czas na eskapady zagraniczne Eksport tego problemu do innego kraju przecieź nic nie da – pozostaną a łasce partnerów zagranicznych , którzy takich przepraszam „frajerów” przerabiają codziennie na swojej giełdzie w Vancouver czy Toronto. Dlatego zgadzam się z postulatem z dzisiejszego spotkania. KGHM w pierwszym rzędzie zobowiązana jest inwestować w krajowe złoza. Dodał bym mój postulat:KGHM zobowiązane jest do inwestowania w ludzi: podnoszenie kwalifikacji , stwarzanie warunków – finansowanie nowoczesnych technologi wydobycia i przeróbki, budowanie TERAZ warunków na post-kopalniane społeczeństwo, aby nie jakiś Koreańczyk, Arab z Kuwajtu, czy Niemiec musiał wybawiać niezdarny rząd za klęskę gospodarczą . Aby nasza wykształcona młodzieź z Dolnego śląska nie musiała jechać i poniewierać się po Europie.
Jak poinformowało mnie dzisiaj Biuro Prasowe KGHM z materiałem jeszcze sie nie zapoznali, ale ustosunkują się do jego treści w odpowiedniej formie i we właściwym czasie. Na dzisiejszej konferencji prasowej w imieniu zapytanych o to samo związkowców odpowiedział członek Rady Nadzorczej Leszek Hajdacki, że likwidacja Zakłądów Górniczych "Konrad" była to oczywistym błędm. Koszta tego błędu KGHM ponosi po dzień dzisiejszy, gdyż nie są w stanie zrekultywować terenów pokopalnianych, co trwa już 10 lat i to są koszta tej niefortunnej decyzji. O wszystkich poszukiwaniach złóz rud miedzi poza granicami naszego kraju wyraził podobne stanowisko jakie zaprezentowałem w powyższym tekście, że od około dwudziestu lat są to wycieczki turystyczne po całym świecie, z których poza stratami nic nie wynika. Wyraził też pogląd, że KGHM w pierwszym rzędzie zobowiązana jest inwestować w krajowe złoża.
Wnioski firmy z zatopienia Konrada? O to chodzi . A nie o komentarz do tego artykulu.
Panie Tytusie, nie wyciągajmy przedwczesnych wniosków. Tekst ukazał się dzisiaj o godz. 16,51. O tej porze w KGHM nikt już nie pracuje. Myślę, ze może jutro rano ktoś to przeczyta i odezwie się. Jutro będę w KGHM, to zapytam rzecznika prasowego, jakie jest zdanie prezesa na ten temat. Po powrocie w tym miejscu wieczorem zamieszczę odpowiedź.
Typowy bezsens w stylu KGHM. I jakie wnioski z tego wyciagnieto w KGHM? Zero. Dzisiaj prezes robi due diligence w Peru, Kanadzie, USA Laosie. Prywatyzacja !!!!