Dwaj polscy górnicy zginęli w następstwie wstrząsów podziemnych w kopalni \"Karvina\" w Karwinie we wschodnich Czechach - podała w niedzielę agencja CTK.
Do wypadku, w którym trzej inni ludzie odnieśli lekkie obrażenia, doszło o 23.27 w nocy z soboty na niedzielę, na głębokości 710 metrów w pokładzie 22 3452/1 w kopalni \"Karvina\" Ruch \"Doubrava\". Wstrząs miał siłę 3,7 stopni w skali Richtera. Geofizycy czescy zlokalizowali jego epicentrum po polskiej stronie granicy, na głębokości kilku kilometrów między Jastrzębiem i Żorami. Zdaniem Jana Zednika z Wydziału Geofizyki Akademii Nauk Republiki Czeskiej było to największe trzęsienie ziemi w tej okolicy od 2002 roku.
W chwili wstrząsów w kopalni pracowało 21 górników, których udało się ewakuować. Dwaj górnicy z Polski zginęli na miejscu. Ratownicy wywieźli ich w grupie pięciu rannych, jednak lekarze na powierzchni w przypadku dwóch polskich górników nie stwierdzili oznak życia. Trzej pozostali górnicy są lekko ranni.
Cztery lata temu w tej samej kopalni (znanej wówczas jako ČSA), zaledwie 5 km od granicy z Polską, we wstrząsie podziemnym zginęło pięciu górników z Polski
fot. idnes.cz
Konsul generalny RP w Ostrawie Jerzy Kronhold potwierdził, że był to wstrząs podziemny, w którym zginęli polscy górnicy: 39-letni i 46-letni.
W kopalni \"Karvina\" (dawniej ČSA) co piąty górnik jest Polakiem
fot. idnes.cz
Nie wiadomo, czy wśród ocalałych górników są Polacy. W kopalni \"Karvina\" co piąty górnik jest narodowści polskiej (pracuje tu tysiąc Polaków na 5 tys. zatrudnionych).
- Czujemy głęboki żal z powodu śmierci tych ludzi i wyrażamy współczucie rodzinom i bliskim zabitych górników - powiedział Klaus-Dieter Beck, dyrektor generalny i prezes holdingu węglowego OKD, do którego należy kopalnia \"Karvina\". - Bezpieczeństwo stawiamy w OKD na pierwszym miejscu, pracujemy jednak pod ziemią, gdzie w stu procentach nie da się przewidzieć wszystkich zachowań natury - dodał Beck.
Szyb skipowy Jan Karel w kopalni Karvina (dawniej ČSA - kopalni im. Armii Czechosłowackiej)
fot. wikimedia.org
- Dokładny przebieg wypadku odtworzy śledztwo - obiecał Wladimir Bystrov, rzecznik NWR, do której należy spółka OKD. Powołano komisję złożoną z zastępcy Obwodowego Urzędu Górniczego w Ostrawie, przedstawicieli czeskiej policji, kierownictwa kopalni \"Karvina\", zarządu OKD, spółki Green Gas DPB (odpowiada za odwadnianie, budowę szybów i badania geologiczne) oraz organizacji branżowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.