Szwedzki biogaz zawdzięcza swój rozwój przede wszystkim traktowaniu go jako biznes, a nie jako sposób na poprawę jakości środowiska - przekonywali w Warszawie przedstawiciele tego sektora ze Szwecji. Doświadczenia Goteborga wskazują, że udane projekty biogazowe powinny mieć raczej charakter przemysłowy, a nie skierowany na ochronę środowiska. Należy skoncentrować się na biznesie, który daje pozytywny efekt środowiskowy, a nie na odwrót - mówił przedstawiciel tego miasta Bernt Svensen.
Należy się skupić na działalności biznesowej, jak sprzedaż gazu, rozwój sieci stacji tankowania pojazdów, a nie na ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych - podkreślał. Svensen dodał, że przy takich przedsięwzięciach najbardziej celowe wydaje się partnerstwo publiczno-prywatne.
Budowa stacji tankowania pojazdów gazem generuje lokalny rynek dla takich pojazdów, rynki lokalne w końcu łączą się w jeden rynek ogólnokrajowy - wyliczał Svensen.
Z przedstawionych na konferencji doświadczeń sektora wynika, że najbardziej opłaca się budować instalacje o mocy elektrycznej i cieplnej ok. 1 MW, zdolne przetworzyć rocznie co najmniej 50 tys. ton substratu, czyli odpowiednio spreparowanych odpadów z dodatkiem roślin energetycznych. Prezentując te dane radca szwedzkiej ambasady w Warszawie Gunnar Haglund podkreślał, że celem takich przedsięwzięć jest produkcja prądu i odprowadzanie odpadowego ciepła do sieci ciepłowniczej na zasadach komercyjnych.
Szwecja ma największy w UE udział energii ze źródeł odnawialnych w krajowym bilansie produkcji - ponad 30 proc. Wskaźnik 20 proc. przekraczają jeszcze tylko Austria i Finlandia. W ciągu 30 lat udział paliw kopalnych w wytwarzaniu ciepła sieciowego spadł z 87 do 9 proc. Obecnie najwięcej ciepła - 48 proc. powstaje z biomasy (odpadów rolniczych, leśnych i roślin energetycznych), a kolejne 15 proc. - z odpadów organicznych z gospodarstw domowych.
Szwecja ma jednak słabo rozwiniętą sieć gazociągów, dlatego biogaz jest w dużym stopniu używany do napędzania pojazdów, ale działa też 37 instalacji uszlachetniania biogazu do parametrów gazu ziemnego, który potem trafia przez 7 punktów do sieci.
44 proc. biogazu, z którego powstaje 614 GWh energii, dostarcza 135 oczyszczalni ścieków, 57 instalacji na wysypiskach daje 22 proc. biogazu. Jedna czwarta surowca powstaje w 18 instalacjach, w których odbywa się współfermentacja organicznych odpadów komunalnych i rolniczych - jak resztki z rzeźni, przemysłu spożywczego czy gnojowica. 8 proc. biogazu pochodzi z bigazowni przetwarzających odpady przemysłowe, a 1 proc. z 14 małych instalacji rolniczych.
Po 44 proc. biogazu jest zużywanych przez pojazdy oraz do wytwarzania ciepła. Zużycie gazu do napędu pojazdów rośnie o 20 proc. rocznie. Od 1990 r. udział bioenergii w bilansie energetycznym Szwecji wzrósł o 79 proc., PKB kraju o 48 proc., a emisja CO2 spadła o 9 proc.
Szwedzki model przerobu różnego typu odpadów biologicznych na biogaz prezentowali w środę przedstawiciele tego sektora recyklingu na konferencji w Warszawie, zorganizowanej m.in. przez ambasadę Szwecji i ministerstwo gospodarki.
W strategii energetycznej polskiego rządu planowane jest zbudowanie do 2020 r. biogazowni w każdej gminie. W 2010 r. moc wszystkich polskich biogazowni - nie tylko rolniczych - wyniosła 80 MW, rząd liczył, że w 2011 r. przekroczy 100 MW. Obecna strategia energetyczna dla Polski do 2030 r. przewiduje prawie 20-proc. udział biogazu w energii ze źródeł odnawialnych, która z kolei ma stanowić ok. 20 proc. krajowego bilansu energetycznego. (PAP)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.