Nie ma większej inwestycji w polską gospodarkę niż budowa elektrowni jądrowej. W 2027 roku spółka odpowiedzialna za budowę będzie składała wniosek o pozwolenie na budowę. Wylanie betonu jest planowane w 2028 roku, wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. Elektrownie węglowe? Jest nam potrzebna moc, jest nam potrzebna energia w systemie - bloki węglowe w wielu momentach historii już Polskę uratowały - będą ratowały dalej, jeżeli będzie taka potrzeba- podkreślał minister energii Miłosz Motyka w programie Konrada Piaseckiego na antenie TVN24.
Przypomnijmy. W 2024 r. udział węgla w produkcji energii elektrycznej spadł w Polsce do rekordowo niskiego poziomu 56,2 proc. Rośnie znaczenie źródeł odnawialnych, których udział w produkcji osiągnął 29,4 proc.
Jak podkreśla Forum Energii presja na przyspieszenie transformacji energetycznej w Polsce rośnie ze względu na konieczność ograniczenia emisji, bezpieczeństwo energetyczne i konkurencyjność gospodarki. W ciągu ostatniego roku zużycie węgla spadło o 14 proc., jednak struktura zużycia energii pierwotnej w Polsce nadal pozostaje silnie uzależniona od paliw kopalnych. Pochodzi z nich aż 85 proc. energii – w tym 41 proc. z węgla, 27 proc. z ropy i 17 proc. z gazu ziemnego.
Przez ostatnie 20 lat, od czasu wejścia Polski do UE, widać dwa trendy – zużycie węgla spadło o 38 proc., natomiast konsumpcja ropy i gazu wzrosła odpowiednio o 41 proc. i 43 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pan minister Motyka Motyka mówi tak: /Przez ostatnie 20 lat, od czasu wejścia Polski do UE, widać dwa trendy – zużycie węgla spadło o 38 proc., natomiast konsumpcja ropy i gazu wzrosła odpowiednio o 41 proc. i 43 proc./ I dzięki temu, rachunki za prąd wzrosły o wiele bardziej. Tak tracimy niezależność energetyczną i tani prąd z polskiego węgla bez ETSu.