To już kolejne miasto w woj. śląskim, które zastanawia się nad nocną prohibicją – najczęściej w godzinach pomiędzy 22. a 6. rano. Prohibicja obowiązuje m.in. w kilku dzielnicach Katowic. Zastanawia się nad nią Dąbrowa Górnicza. Idea zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych narodziła się z obserwacji częstości zdarzeń zakłócających porządek w późnych godzinach. Zgłaszali je zarówno mieszkańcy, jak i policja.
Radni Tarnowskich Gór przyjęli w tej sprawie uchwałę, która zobowiązuje Arkadiusza Czecha, burmistrza Tarnowskich Gór do przeprowadzenia konsultacji społecznych. Te zakończa się w listopadzie. W czasie konsultacji mieszkańcy mogą wypowiedzieć się, czy zakaz nocnej sprzedaży alkoholu jest zasadne i w jakich godzinach miałby obowiązywać. Jeśli wprowadzenie zakazu zostanie poparte przez większość, władze Tarnowskich Gór przygotują stosowną uchwałę. Jej zakres mógłby uwzględniać pełny zakaz sprzedaży alkoholu między np. 22:00 a 6:00 lub inne, mniej radykalne ograniczenia w wybranych punktach usługowych.
Niektóre miasta w Polsce już stosują zakaz nocnej sprzedaży alkoholu jako sposób na ograniczenie zakłóceń porządku publicznego, wandalizmu czy awantur domowych. Zwolennicy niej wskazują, że może to być narzędzie poprawy bezpieczeństwa w przestrzeni miejskiej. Krytycy ostrzegają, że prohibicja nocna może prowadzić do przenoszenia sprzedaży alkoholu do szarej strefy lub zwiększenia spożycia w prywatnych domach.
Tymczasem Naczelna Rada Lekarska apeluje do parlamentarzystów, by zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach czy na stacjach paliw obowiązywał w całej Polsce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.