Napływy środków z UE, efekty obniżki stóp procentowych, modernizacja przemysłu obronnego oraz intensywne inwestycje publiczne powinny przełożyć się na przyspieszenie wzrostu PKB do 3,3 proc. w całym 2025 r. - napisali w komentarzu ekonomiści PKO BP.
W czwartek GUS podał szybki szacunek wzrostu PKB w I kw. 2025 r. Wynika z niego, że w tym okresie wzrost gospodarczy wyniósł 3,2 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy w IV kw. 2024 r. było to 3,4 proc. Ekonomiści banku PKO BP w komentarzu do danych GUS oszacowali, że “po uwzględnieniu czynników sezonowych dynamika wzrostu wyniosła aż 3,8 proc. licząc rok do roku, co wynika m.in. z mniejszej o dwa liczby dni roboczych. GUS podał także, że w ujęciu kwartał do kwartału PKB w I kwartale wzrósł o 0,7 proc. po wzroście o 1,4 proc. kwartał wcześniej. Wg analityków PKO BP, ten wynik “optymistycznie nastraja na dalszą część bieżącego roku“.
“Analiza miesięcznych wskaźników za I kw. 2025 r. sugeruje, że pozytywne zaskoczenie mogło wynikać z konsumpcji“ - napisali ekonomiści PKO BP. - “Konsumpcji sprzyjał realny wzrost wynagrodzeń (3,3 proc. rok do roku w gospodarce narodowej w I kw. 2025) oraz prawdopodobne zakończenie procesu odbudowy oszczędności, który widoczny był w ubiegłym roku. Przewidujemy, że konsumenci w większym stopniu będą wykorzystywać swój potencjał konsumpcyjny, szczególnie w kontekście obniżek stóp procentowych oraz spadku inflacji“ - czytamy w komentarzu PKO BP.
Ekonomiści banku ocenili, że sytuacja w zakresie inwestycji pozostaje niejednoznaczna. Dodali, że produkcja budowlano-montażowa w I kw. br. (wzrosła o 0,2 proc.) nie przyniosła wyraźnego ożywienia.
“Umiarkowane plany inwestycyjne firm na ten rok sugerują jednak, że ogólny obraz inwestycji powinien być pozytywny, ze wzrostem głównie w II połowie 2025. Dodatni wpływ powinny mieć inwestycje publiczne, które po spadku w IV kw. 2024 mogły skorzystać na przesunięciach w dostawach sprzętu wojskowego oraz rozpoczęciu projektów finansowanych ze środków KPO“ - napisali analitycy banku w komentarzu.
Dodali, że eksport netto (czyli różnica między eksportem a importem) nadal będzie negatywnie wpływał na wzrost gospodarczy. Powodem ma być silny import dób inwestycyjnych i zaopatrzeniowych.
“Dane stanowią solidną podstawę do optymistycznych prognoz na kolejne kwartały. Napływy środków z UE, efekty obniżki stóp procentowych, szeroka modernizacja przemysłu obronnego w UE - szczególnie w Polsce - oraz intensywne inwestycje publiczne powinny przełożyć się na przyspieszenie wzrostu PKB do 3,3 proc. w całym 2025, wobec 2,9 proc. w 2024“ - napisali ekonomiści PKO BP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.