Przed godz. 18.00 28 bm. w Gorzyczkach zakończył się protest przewoźników drogowych, którzy borykają się z rosnącymi kosztami i niekorzystnymi regulacjami unijnymi. Protest odbył się wydarzeń - poinformowała policja.
Protest miał miejsce na odcinku drogi powiatowej pomiędzy rondami w Łaziskach i Gorzyczkach. Rozpoczął się o godzinie 15.00 i miał trwać półtorej godziny.
- Protest zakończył się, bez wydarzeń, około godziny 17.55. Brało w nim udział 50 uczestników - powiedział asp. Piotr Kaniuka z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
W trakcie protestu, 10 ciągników siodłowych przejechało jeden za drugim, bez zatrzymywania się, zgodnie z ruchem wahadłowym sterowanym sygnalizacją świetlną. Pozostałe ciągniki biorące udział w proteście stały na drodze gminnej, prowadzącej do centrum logistycznego w Gorzyczkach, czekając na swoją kolej wjazdu.
- Chociaż chęć uczestnictwa była ogromna, ograniczymy liczbę pojazdów do 30-40, aby nie utrudniać ruchu. W samym stowarzyszeniu jest 100 firm, a chętnych do udziału w proteście było zdecydowanie więcej - powiedział przed protestem Piotr Konwerski, prezes Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych “Trans“ i organizator protestu.
W ramach protestu zaplanowano także ustawienie trzech ciągników siodłowych z trumnami na naczepach - symbolizującymi pogrzebane firmy, marzenia i życia transportowców, którzy nie poradzili sobie z narastającymi problemami.
“Nie chcemy blokować dróg. Chcemy, by ktoś wreszcie nas usłyszał“ - podkreślają organizatorzy protestu.
Protest miał na celu zwrócenie uwagi na problemy, z jakimi borykają się polscy przewoźnicy. Według organizatora, firmy transportowe zmagają się z rosnącymi opłatami, a konkurencja ze strony firm z krajów wschodnich, które często działają na korzystniejszych warunkach, staje się coraz bardziej nieuczciwa.
- Nie mamy żadnej pomocy. Przepisy Unii Europejskiej, konkurencja z krajów wschodnich, a teraz także unijnych, z którymi nie możemy konkurować, doprowadziły wiele firm do bankructwa - dodał Konwerski.
Według organizatorów protestu, z rynku zniknęło ponad 2 tys. firm transportowych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.