Program “Pierwsze Klucze“ zredukowałby oprocentowanie kredytów hipotecznych do 3-4 proc. z obecnych ok. 8 proc. - poinformował w środę minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Zapewnił, że praca nad programem będzie kontynuowana.
- Dzisiaj średnia, jeśli chodzi o oprocentowanie kredytu w Polsce, to jest blisko 8 proc. Średnia europejska to jest 4 proc. Tu mamy tę dwukrotność, która powoduje, że te raty są nie do spłacenia. Rozwiązanie, które położyliśmy na stole właśnie redukuje oprocentowanie do tej średniej europejskiej, a więc 3-4 proc. i to powoduje nawet o 1-1,5 tys. zł mniejszą ratę - powiedział Paszyk w środę na antenie Jedynki Polskiego Radia.
Pytany dlaczego program “Pierwsze Klucze“ nie został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. minister podkreślił, że wniosek o wpis projektu ustawy wdrażającego ten program do wykazu został odroczony ale nie odrzucony. W poniedziałek wiceminister funduszy Jan Szyszko informował o odrzuceniu wniosku o wpis.
- Prace zostały wstrzymane. Bardzo się często zdarza, że wobec żywej dyskusji, którą budzi jakiś projekt, po prostu to rozpatrywanie jest odkładane i myślę, że albo na najbliższym posiedzeniu Zespołu Programowania Prac Rządu albo na kolejnym ten projekt wróci i zapewniam, że będzie praca nad nim kontynuowana. Dzisiaj kładę na stole projekt związany z mieszkalnictwem własnościowym, który posiada w sobie limity eliminujące wszystkie zagrożenia, o których w przeszłości mówiono - dodał.
Nad programem “Pierwsze Klucze“ pracuje resort rozwoju i technologii. Jego celem jest wsparcie zakupu mieszkań z rynku wtórnego.
“Pierwsze Klucze“ to jedna z trzech części przygotowanego przez MRiT programu “Klucz do mieszkania“. Ten element zakłada wsparcie zakupu domów i mieszkań wyłącznie z rynku wtórnego. Zgodnie z założeniami nabywcy musieliby zmieścić się w ustalonych limitach ceny metra kwadratowego, który wynosi do 10 tys. zł, a w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu - do 11 tys. zł. Gminy mogłyby indywidualnie podnieść ten limit.
Program “Pierwsze Klucze“, zgodnie z jego założeniami, ma być dostępny tylko dla osób, które nie miały i nie posiadają własnego mieszkania ani domu. Musiałyby też spełnić określone kryteria dochodowe.
Program “Klucz do mieszkania“ zakłada przede wszystkim zwiększenie środków na budownictwo komunalne i społeczne do 2,5 mld zł w tym roku i wydatkowanie większej ilości pieniędzy na ten cel w latach następnych. Kwota ma być wydana na również remonty i modernizację istniejących już zasobów mieszkaniowych.
Elementem programu ma być też komponent “Inwestycje Pierwsze klucze“, który byłby realizowany przez spółdzielnie mieszkaniowe, TBS-y i SIM-y. Sprzedawane przez nie mieszkania to jedyny przypadek, w którym beneficjenci rządowego wsparcia mogliby skorzystać z oferty rynku pierwotnego. Marża ma wynieść maksymalnie 25 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.