Stacje narciarskie w Zakopanem na Harendzie, pod Wielką Krokwią, pod Nosalem, na Gubałówce, a także w Witowie, Małem Cichem, Białce i Bukowinie Tatrzańskiej oraz ośrodki w Krynicy-Zdroju, Zawoi i Tyliczu rozpoczęły sztuczne naśnieżanie tras. Pierwsze narciarskie szusy będą możliwe jeszcze w listopadzie - zapewniają gestorzy wyciągów.
W ostatnich dniach temperatura pod Tatrami spadła poniżej zera, co umożliwiło uruchomienie armatek śnieżnych. W środę rano termometry w Zakopanem pokazały 8 stopni mrozu. Pod Giewontem leży już kilka centymetrów naturalnego śniegu, a w kolejnych dniach zapowiadane są dalsze, intensywne opady.
Jak wskazują przedstawiciele podhalańskich ośrodków narciarskich, jeśli obecna aura się utrzyma i sprawdzą się prognozy co do opadów śniegu, pierwsze wyciągi ruszą jeszcze w listopadzie.
Start sezonu zimowego 2025/2026 w ośrodku Polskich Kolei Linowych (PKL) na Jaworzynie Krynickiej zaplanowano na 29 listopada. Od tego dnia czynna ma być najdłuższa trasa narciarska ośrodka (2600 m) oraz trasa szkoleniowa nr 7 (500 m). W ośrodku rozpoczęto również śnieżenie tras nr 3 (650 m) i nr 6 (1050 m). Na otwarcie sezonu skipassy będą dostępne z 30-procentową zniżką - poinformowała PAP rzeczniczka PKL Marta Grzywa.
Wśród nowości przygotowanych przez PKL w Krynicy-Zdroju znalazła się nowoczesna 6-osobowa kolej krzesełkowa “Harnaś Express“ z podgrzewanymi kanapami i osłonami przeciwwiatrowymi, która zastąpi wyciąg orczykowy na trasie nr 2. Na Gubałówce w Zakopanem trwa naśnieżanie górnej polany, w tym snow parku. Ruszyło też śnieżenie trasy głównej (1420 m) na Mosornym Groniu w Zawoi, która ma być otwarta w połowie grudnia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.