Ministerstwo Przemysłu działa w Katowicach dokładnie rok. Jakie sukcesy? Jakie porażki? Na specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej 13 marca minister przemysłu Marzena Czarnecka podsumowała pracę resortu. Było o górnictwie, ale przede wszystkim o założeniach aktualizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej.
- Program „Od węgla do atomu” jest nadal aktualny. Został nakreślony na początku działalności resortu i będzie kontynuowany. Trzeba też pamiętać, że w naszych zasobach surowców energetycznych mieści się także ropa i gaz - zaznaczyła minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Minister przemysłu odniosła się do medialnych doniesień o możliwościach likwidacji resortu przy rekonstrukcji rządu.
- Nic na ten temat nie wiem. Czy wystąpiłabym na tym briefingu prasowym, gdyby było inaczej? - spytała. Podkreśliła, że administracja centralna znajduje się poza stolicą, ale wszystko działa dobrze.
Na pytanie dziennikarza portalu netTG.pl Gospodarka-Ludzie, jak można podsumować rok działalności ministerstwa i co uznać z największe sukcesy, wymieniła nowelizację wniosku dotyczącego notyfikacji węgla kamiennego, zbudowanie w Katowicach Ministerstwa Przemysłu od podstaw, a także działania resortu, które były odpowiedzią na wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego LPG.
- Sankcje weszły w życie w grudniu, nie odczuliśmy problemów wynikających z zakazu importu gazu, a niektórzy twierdzili, że będzie inaczej - skomentowała.
Pytana przez dziennikarzy o losy LW Bogdanka, minister Marzena Czarnecka odpowiedziała, że nie przewiduje się wpisania zakładu górniczego do umowy społecznej, natomiast pytanie o przekształcenie Bogdanki skierowane powinno być do Ministerstwa Aktywów Państwowych, ale na tę chwilę takich planów nie ma.
- W tym ministerstwie został powołany zespół, który ma pracować nad zagadnieniami dotyczącymi transformacji regionu, w którym pracuje Bogdanka - przypomniała minister przemysłu.
Najwięcej miejsca na konferencji poświęcono głównym założeniom aktualizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej. Przedstawił je Paweł Gajda, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu. Pierwsza polska elektrownia jądrowa ma już lokalizację. To Lubiatowo-Kopalino w powiecie wejherowskim. Tę inwestycję realizuje spółka Polskie Elektrownie Jądrowe i konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse i Bechtel.
Ministerstwo podało, że preferowane lokalizacje drugiej elektrowni jądrowej to Bełchatów i Konin, a pozostałe lokalizacje to Kozienice i Połaniec. Rozpoczęcie budowy planowane jest na 2032 r., a rozruch pierwszego z trzech bloków - w 2040 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.