Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, choć cały tydzień zamknął się na minusie. Inwestorzy czekają na pierwsze decyzje po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,80 proc. do 42.732,13 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,26 proc. i wyniósł 5.942,47 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 1,77 proc. do 19.621,68 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 1,6 proc.
Wskaźnik zmienności VIX spada o 9,7 proc. do 16,19 pkt.
Piątkowy wzrost nastąpił po zmiennej sesji giełdowej w czwartek, podczas której indeksy zamknęły się niżej pomimo porannych zwyżek. S&P 500 i Nasdaq spadały przez pięć sesji z rzędu, co jest ich najdłuższą passą od kwietnia ubiegłego roku.
Niedawna słabość akcji oznacza, że nie zmaterializował się tzw. rajd Świętego Mikołaja, w którym akcje zyskują w ostatnich pięciu dniach handlowych jednego roku i pierwszych dwóch następnego. Jednak wielu strategów i zarządzających portfelami na Wall Street nadal optymistycznie patrzy na rynek w 2025 roku.
Inwestorzy przygotowują się na prezydenturę Donalda Trumpa przed jego inauguracją 20 stycznia.
“Naprawdę musimy zobaczyć więcej jasności po inauguracji 20 stycznia, aby rynki miały większe zaufanie. Jednak myślę, że amerykańska wyjątkowość będzie nadal dominującym tematem przynajmniej w pierwszej połowie roku, niezależnie od tego, jakie będą niektóre z tych decyzji politycznych, które się pojawią“ - powiedziała Laura Cooper, globalna strateg ds. inwestycji w Nuveen.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.