21 listopada 2006 r. o 16.30 w Rudzie Śląskiej doszło do jednej z największych katastrof w historii polskiego górnictwa. W jej wyniku zginęło 23 górników (8 pracowników kopalni i 15 pracowników firmy MARD).
Tragedia nastąpiła w pokładzie 506 na głębokości 1030 m, w tym samym miejscu, gdzie już przed kilkoma miesiącami doszło do wypadku. Górnicy pracowali przy ścianie wydobywczej przeznaczonej do likwidacji. Demontowali specjalistyczny sprzęt o wartości szacowanej na około 18 mln euro. Nagły wybuch i zapłon metanu wywołał gwałtowny wzrost temperatury oraz pozbawienie powietrza tlenu. To wszystko pociągnęło za sobą eksplozję pyłu węglowego - górnicy nie mieli żadnych szans na przeżycie. Akcję ratowniczą rozpoczęto o 19. Przerwano ją po kilku godzinach z powodu wysokiego stężenia metanu. Do tego czasu udało się wydobyć sześć ciał.
22 listopada ponownie rozpoczęto akcję, którą znowu trzeba było przerwać. Kolejną próbę podjęto tego samego dnia o 22.40. Znaleziono ciała trzech, potem dwunastu, a w następnym dniu dwóch górników.
W czwartek, 23 listopada, prezydent RP Lech Kaczyński ogłosił żałobę narodową, która rozpoczęła się o godzinie 10.00 i trwała do soboty 25 listopada włącznie.
Ofiary katastrofy: Teodor Banduch (lat 50), Jan Bilman (lat 45), Ireneusz Brabański (lat 32), Krzysztof Bubała (lat 37), Dariusz Dola (lat 30), Arkadiusz Falkus (lat 29), Krystian Gaszka (lat 41), Janusz Gęsikowski (lat 47), Andrzej Giemza (lat 47), Przemysław Jóźwiak (lat 23), Daniel Kindla (lat 21), Jacek Mierzchała (lat 39), Mariusz Miłkowski (lat 36), Bernard Poloczek (lat 46), Krzysztof Prygiel (lat 51), Tadeusz Rymarzewski (lat 51), Henryk Samisz (lat 52), Wit Siepka (lat 48), Krystian Sitek (lat 47), Edward Sobota (lat 59), Mirosław Toczek (lat 45), Zbigniew Turniak (lat 38), Adrian Wąsowski (lat 23). Cześć ich pamięci.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.