Jastrzębie-Zdrój przywraca stopniowo dostawy wody z Czech. Jak wskazują przedstawiciele jastrzębskiego magistratu, już w piątkowy poranek w kranach powinna popłynąć woda z Czech - na początek dotrze do około 70 proc. mieszkań i domów na terenie południowej części miasta. Reszta miasta, w tym jastrzębskie kopalnie, będą musiały poczekać na zasilanie czeską wodą do końca grudnia.
Jak przypominają władze Jastrzębia-Zdroju, w połowie września w wyniku powodzi doszło w Czechach do uszkodzenia wodociągu magistralnego, którym płynęła woda do Jastrzębia-Zdroju. Dlatego obecnie miasto zaopatrywane jest w wodę przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów.
- Dywersyfikacja dostaw wody dla miasta, pozwoliła nam 15 września, płynnie i w sposób niezauważalny dla mieszkańców przełączyć system zasilania w wodę z czeskiego źródeł na dostawy z GPW - poinformował Tadeusz Pilarski, prezes Jastrzębskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Prace naprawcze magistrali wodnej czeska firma SmVak planuje zakończyć nie później niż do końca roku. W miedzy czasie powstał tymczasowy rurociąg, którym już w nocy z 7 na 8 listopada powinna popłynąć woda z Czech.
- W tej chwili zakończyliśmy płukanie rurociągów. Dziś zarówno nasz czeski partner, jak i nasze wodociągi wysłały próbki wody do badań SANEPID-u. Czekamy już tylko na ich wyniki – dodał szef jastrzębskich wodociągów.
Jak wskazują przedstawiciele magistratu, tymczasowy wodociąg z Czech pozwoli dostarczyć do miasta 8 tys. m sześc. wody na dobę. Potrzeby są większe i wynoszą blisko 12 tys. m sześc. wody dziennie. To dlatego 7 listopada czeska woda dotrze najpierw do południowych sołectw i osiedli. Te znajdujące się po północnej stronie ulicy Pszczyńskiej czyli m. in. Borynia, Skrzeczkowice, Szeroka, os. 1000-lecia czy Zofiówka oraz jastrzębskie kopalnie na czeską wodę będą musiały poczekać do końca roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.