PKP Cargo musi w tym roku szybko ciąć koszty funkcjonowania; ostatnie wygrane przez spółkę przetargi dotyczą przewozów w następnych latach - powiedział w Karpaczu p.o. prezes PKP Cargo Michał Wojewódka.
Spółka musi szybko ciąć koszty na ten rok. Ostatnie wygrane przetargi dotyczą przewozów na 2025 i 2026 r. Wpływy z tych kontraktów pozwolą na funkcjonowanie, natomiast nie staniemy się jeszcze organizacją dochodową - zaznaczył Wojewódka.
Jak wyjaśnił, po zakończeniu zwolnień grupowych w listopadzie br. miesięczne koszty wynagrodzeń spadną o kilkadziesiąt milionów złotych.
- Dodatkowo wychodzimy z wynajmu nieruchomości i oddajemy je do PKP S.A. Przestajemy więc za nie płacić, co poprawi wyniki finansowe - zaznaczył p.o. prezes.
PKP Cargo jest w trakcie zwolnień grupowych, które ruszyły 14 sierpnia i mają potrwać do końca października. Ze spółki ma odejść do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników.
Wojewódka podkreślił, że przewozy, jakie spółka obecnie realizuje wynikają z działalności poprzedniego zarządu i wcześniejszych kontraktów przez niego zawartych.
- Plany zakładane przez poprzedni zarząd są nierealne, wynika to z braku odpowiedniej liczby i wartości kontraktów zawartych w ubiegłym roku i w latach wcześniejszych - powiedział.
Jak wyjaśnił, specyfika tego biznesu polega na tym, że kontrakt wygrany w połowie tego roku dotyczy zazwyczaj 2025 r., 2026 r. lub 2027 r.
- Ostatnio już jako nowy zarząd naszej spółki wygraliśmy kontrakty na przewozy ogłoszone m.in. przez Enea, ArcelorMittal, Tauron czy PGE. Co więcej, zrobimy wszystko, aby wygrać kolejne przetargi - podkreślił.
Zgodnie z danymi Urzędu Transportu Kolejowego, udział PKP Cargo w kolejowym rynku według masy przewiezionych towarów spadł w okresie styczeń - lipiec 2024 r. do 27,51 proc. z 31,88 proc. w analogicznym okresie rok wcześniej. W roku 2022, w okresie od stycznia do końca lipca, udział PKP Cargo w rynku przewiezionych towarów pod względem masy wynosił 35,93 proc.
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. 25 lipca br. sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.