Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz i szef górniczej S Bogusław Hutek domagają się pilnego spotkania sygnatariuszy tzw. umowy społecznej dla górnictwa. Skierowali w tej sprawie wystąpienie do premiera Donalda Tuska oraz szefów resortów przemysłu, aktywów państwowych oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
– Chcemy jasnych deklaracji, czy Umowa Społeczna Dotycząca Transformacji Sektora Górnictwa Węgla Kamiennego oraz Wybranych Procesów Transformacji Województwa Śląskiego zostanie zrealizowana w wersji podpisanej 28 maja 2021 roku. Za szczególnie istotne uważamy utrzymanie zapisanych tam dat wygaszania kopalń oraz powstanie przewidzianych inwestycji, dzięki którym zakłady górnicze będą mogły funkcjonować do momentu planowanego wygaszenia – czytamy wystąpieniu związkowych liderów do reprezentantów rządu.
– Kolejną kwestią wymagającą pilnej interwencji strony rządowej jest brak jakichkolwiek działań w zakresie inwestycji zapisanych w załączniku nr 2 Umowy Społecznej. Wdrożenie tych inwestycji jest warunkiem koniecznym dla realizacji Umowy. Bez nich zapewnienie zbytu do surowca produkowanego przez polskie kopalnie stanie się niemożliwe, a co za tym idzie zapisany w Umowie Społecznej harmonogram transformacji sektora wydobywczego będzie można wyrzucić do kosza – ocenili związkowcy.
Dominik Kolorz i Bogusław Hutek wyrazili obawę, że w związku z pogarszającą się kondycją górnictwa węgla kamiennego oraz działaniami rządu, wkrótce mogą dojść do przyspieszonej likwidacji polskich kopalń. Przypomnieli swoją krytyczną ocenę próby zmiany treści rozporządzenia wykonawczego do ustawy o monitorowaniu i kontrolowaniu jakości paliw stałych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Podkreślili, że wprowadzenie jakichkolwiek zmian do rozporządzenia spowodowałoby konieczność zmiany treści wniosku notyfikacyjnego Umowy Społecznej w Komisji Europejskiej, a to oznaczałoby wydłużenie i tak już ciągnącego się już od ponad trzech lat procesu akceptacji dokumentu przez Brukselę.
– Negatywne konsekwencje wprowadzenia proponowanych regulacji odczuliby krajowi producenci węgla: Lubelski Węgiel Bogdanka, Polska Grupa Górnicza czy Południowy Koncern Węglowy oraz osoby i podmioty wykorzystujące węgiel do celów grzewczych, w tym również właściciele dopiero co zamontowanych i współfinansowanych ze środków publicznych w ramach programu Czyste Powietrze nowoczesnych, niskoemisyjnych kotłów węglowych – podkreślili autorzy wystąpienia.
Wskazali też, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż nie przekazało do konsultacji stronie społecznej projektu Krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu i że nadal nie wiadomo, jakie będą założenia przygotowywanej aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku. Przypomnieli też o nierozwiązanym od lat problemie nieodbierania przez państwowe koncerny energetyczne zakontraktowanego w polskich kopalniach węgla.
Podpisana w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w 2021 r. umowa, zawiera uzgodnione wspólnie zapisy dotyczące: mechanizmu finansowania spółek sektora górnictwa węgla kamiennego, indeksacji wynagrodzeń, zasad budowy i wdrażania instalacji tzw. czystego węgla, powołania specjalnego Funduszu Transformacji Śląska, gwarancji zatrudnienia, pakietu świadczeń socjalnych dla pracowników likwidowanych jednostek produkcyjnych. W dokumencie ustalono terminy zakończenia eksploatacji węgla kamiennego w poszczególnych kopalniach w perspektywie do końca 2049 r.
Kluczowym elementem umowy społecznej jest pakiet osłon socjalnych dla pracowników z likwidowanych kopalń. Pakiet ten zawiera zarówno urlop górniczy, urlop przeróbkarski, jednorazową odprawę, jak i kompleksowy system alokacji. Wszystkie te rozwiązania mają za zadanie zagwarantowanie stabilizacji na śląskim rynku pracy. W umowie zapisano również, że podjęte zostaną prace nad stworzeniem dodatkowego systemu wsparcia dla specjalistycznych przedsiębiorstw górniczych kooperujących z górnictwem węgla kamiennego oraz dla gmin górniczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Szanowni Koledzy! „Zapraszamy” do KGHM ZG „Polkowice-Sieroszowice” . Od 2 lat brak jest ludzi do pracy. Jednak w rzeczywistości potrzebne jest „mięso armatnie” Jeżeli wierzycie w braterstwo i wzajemne wsparcie, w rejonie KGHM go nie znajdziecie. NSZZ „ Solidarność” z miłą chęcią przyjmie „nowych”. A prawda jest taka, 7:30 pracy w akordzie, w siarkowodorze od 7-100 ppm., o weekendzie z rodziną zapomnij. RP czeka na miedź. Czy raczej na Naszą Śmierć. Mój Pradziadek był „wypalaczem metanu” na Śląsku. Z wyrazami Szacunku dla Was. Pozdrawiam
@hasler. Nie można wydobywać bo UE zabrania.
Możecie panowie kopać do końca świata i jeden dzień dłużej. Tylko zapytajcie się komu to potrzebne
Daro23, nie porównuj słabego PKP Cargo do potężnego PGG.
Jeden związek pisze we wtorek inny w środe byle ugrać coś dla siebie zero jedności.
Skończyły się czasy , kiedy na każde tupnięcie tłustych kotów związkowych Sasin jechał z walizką pieniędzy . Związkowcy czas się opamiętać bo pracownicy skończą jak w PKP Cargo , tam też związki blokowały wszelkie zmiany i efekt znamy 4 tys. ludzi na bruk . A ZWIĄZKOWCY DALEJ SOBIE SIEDZĄ W BIURACH .