Pierwsza uruchamiana od 30 lat kopalnia węgla w Wielkiej Brytanii staje przed sądem klimatycznym - donosi portal mining.com. Organizacje klimatyczne uznały decyzję o otwarciu głębokiej kopalni węgla za niezgodną z prawem, twierdząc, że zgoda została udzielona bez uwzględnienia wszystkich szkodliwych emisji, jakie powstaną w wyniku inwestycji.
- Prawnicy organizacji Friends of the Earth i South Lakes Action on Climate Change zakwestionowali w Sądzie Najwyższym decyzję o wydaniu pozwolenia na budowę kopalni Woodhouse Colliery w Whitehaven w północno-zachodniej Anglii. Rząd Wielkiej Brytanii wydał pozwolenie na rozpoczęcie działalności kopalni w 2022 roku. Inwestor, West Cumbria Mining Ltd., planował sprzedawać węgiel z kopalni przede wszystkim zagranicznym nabywcom w celu produkcji stali - informuje mining.com.
Prawnicy argumentowali, że emisje powstałe w wyniku spalania węgla nie zostały uwzględnione w ocenie klimatycznej inwestycji i że niesłusznie uznano kopalnię za kopalnię o zerowym bilansie emisji netto.
- Żaden szanowany organ ustalający standardy lub zarządzający zaangażowany w rynek emisji dwutlenku węgla nie poparł stanowiska West Cumbria Mining — powiedzieli prawnicy Friends of the Earth, cytowani przez portal.
Pozew zyskał na sile w zeszłym tygodniu, gdy nowy rząd Partii Pracy w Wielkiej Brytanii oświadczył, że nie zamierza już bronić roszczenia. Stało się to po tym, jak Sąd Najwyższy kraju orzekł, że wszystkie emisje wytwarzane na miejscu lub w dół dostaw muszą być w pełni brane pod uwagę przy ocenie klimatycznej danego projektu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ekolodzy też psują powietrze ,więc i im należałoby się przyjrzeć pod tym kątem.. A być może i zakazać oddychania..
Przecież w kopalni nie spala się węgla. Ci ekolodzy to intelektualni idioci bez podstawowej wiedzy. Jeżeli chcą skarżyć się to na elektrownie węglowe.