Po zakończeniu akcji ratowniczej po wstrząsie w ruchu Rydułtowy kopalni ROW w poniedziałek, 15 lipca, o godz. 8 zebrał się na miejscu Kopalniany Zespół ds. Zagrożeń Naturalnych w składzie poszerzonym o specjalistów z zakresu zagrożeń tąpaniami i wentylacyjnych.
Jak poinformowali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia, celem spotkania było m.in. ustalenie warunków, na jakich możliwe będzie dokonanie oględzin rejonu kopalni objętego skutkami wstrząsu.
Zespół ustalił, że ze względu za utrzymujący się w rejonie ściany VII-E1 w pokładzie 712+713 w partii E1 wysoki stan zagrożenia tąpaniami oraz panujące w rejonie podwyższone zagrożenie metanowe i klimatyczne przeprowadzenie wizji lokalnej nie jest aktualnie możliwe.
Postanowiono zaizolować (czyli wyłączyć z sieci wentylacyjnej przez otamowanie) wyrobiska w pokładzie 712+713 w partii E1 w rejonie ściany VII-E1.
Jednocześnie uznano, że możliwe jest już wznowienie prowadzenia robót górniczych w pokładzie 712+713 w partii E2, gdzie prewencyjnie po wstrząsie 11 lipca zatrzymana została druga ze ścian wydobywczych ruchu Rydułtowy.
Do wstrząsu doszło na poziomie 1200 m, w pokładzie 712/1-2+713/1-2 w rejonie drążonej pochylni równoległej 1200-E1. Jego energię określono na 2,4x10^7 J. W rejonie zdarzenia znajdowało się 78 górników, z których większość zdołała się wycofać. Jak ustalono, miejsca zdarzenia nie opuściło dwóch pracowników. Jak podał nadzór górniczy, przyczyną wstrząsu było wyładowanie energii skumulowanej w górotworze. Kopalnia w chwili zdarzenia nie prowadziła robót związanych z wydobyciem węgla.
Po ponad dziesięciu godzinach akcji ratownicy dotarli do pierwszego z poszukiwanych. Jak się okazało był jednak martwy. Do drugiego zaginionego ratownicy dotarli w sobotę po godz. 13. Trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu, nie ma obrażeń, które zagrażałyby jego życiu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.