Pojawiające się w rejonie Olkusza i Bolesławia zalewiska to zjawisko związane z podnoszeniem się lustra wody w dawnym leju depresji, który powstał wskutek odwadniania byłej Kopalni Olkusz-Pomorzany. Po wyłączeniu pomp woda wraca do swojego naturalnego poziomu. Zmiany te najlepiej widać w działających do niedawna kopalniach piasku, które wypełnia woda. Malownicze zalewiska kuszą szczególnie w upalne dni, ale jak przestrzega spółka ZGH Bolesław, dla własnego bezpieczeństwa można podziwiać je wyłącznie z odległości, a pod żadnym pozorem nie wolno się w nich kąpać.
Podnoszenie się poziomu wody po zamknięciu kopalni jest zjawiskiem naturalnym, prognozowanym przez specjalistów i naukowców. Jednak jak sygnalizuje ZGH Bolesław, zaskoczyło jednak jego tempo - okazało się bowiem znacznie szybsze niż przewidywano. Aktualny poziom wody miał zostać osiągnięty za 40-60 lat. Wszystko wskazuje na to, że do poziomu docelowego zostało już niewiele, bo kilka metrów.
W tym momencie sytuacja jest stabilna, a tempo wzrostu zauważalnie przyhamowało - zapewnia spółka i wyjaśnia, że w okolicach szybu Chrobry w Olkuszu od momentu wyłączenia pomp woda podniosła się o 140 m, a przy szybie Dąbrówka o 122 m. Docelowo woda powinna osiągnąć w najwyższym punkcie (czyli w rejonie Bolesławia) poziom 308 m n.p.m. Aktualnie są to 302 m. Trend przyrostu wody jest wyraźnie spadkowy.
Specjalny zespół powołany przez ZGH Bolesław w Bukownie w sposób ciągły prowadzi monitoring wodny w oparciu o sieć piezometrów zlokalizowanych w różnych miejscach na obszarze leja depresji oraz poza nim. Piezometr to wywiercony otwór w ziemi, pozwalający na określenie poziomu wody oraz pobranie próbek do badań. Dzięki pomiarom możliwa jest bieżąca kontrola poziomu wody w różnych miejscach, które są ważne dla bezpieczeństwa mieszkańców. Kilkuletni monitoring pokazuje także sezonowość poziomu wody - latem poziom spada, a zimą wzrasta. Różnica ta w niektórych piezometrach wynosi ok. 7 m. Nawet po osiągnięciu poziomu docelowego, należy spodziewać się, że będą występowały sezonowe różnice w poziomie wody.
Zalewiska powstają w miejscach, gdzie była prowadzona eksploatacja piasku oraz na zapadliskowych terenach pogórniczych, gdzie do połowy lat 90-tych ubiegłego stulecia mogła być prowadzona eksploatacja zawałowa. Powstałe w ziemi zagłębienia wypełniają się wodą w sposób naturalny w wyniku podnoszenia się lustra wody. Tempo powstawania zalewisk jest uzależnione od wielu czynników, w tym budowy geologicznej poszczególnych miejsc i wielkości zagłębień. Prognozuje się, że w rejonie bolesławsko-olkuskim powstanie 6 zalewisk. O przyszłości tych miejsc rozmawiano podczas czerwcowej konferencji „Tworzące się zalewiska – szanse i wyzwania dla regionu” zorganizowanej przez ZGH Bolesław w Bukownie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.