PKB wzrośnie w Polsce o 0,1 proc. w 2023 r., a w kolejnych dwóch latach wzrost ustabilizuje się na poziomie 3,3 proc. - wynika z raportu European Economic Outlook. Dodano, że inflacja CPI spadnie poniżej 7 proc. na koniec 2023 r., a w 2024 r. wyniesie 5,1 proc.
Jak wynika z raportu European Economic Outlook opracowanego przez firmę doradczą EY, gospodarka Polski i Europy z trudem wychodzi ze stagnacji, ale najgorsze ma już za sobą.
PKB w Polsce był w II kwartale 2023 r. niższy o 0,6 proc. w porównaniu do II kw. 2022 r., ale analiza danych miesięcznych wskazuje na odbicie z gospodarczego dołka począwszy od III kw. br. - przekazali analitycy EY.
W ich ocenie silny wzrost konsumpcji zniweluje spowolnienie inwestycji, które mogą spaść w I kw. 2024 r. w związku z zakończeniem wydatkowania środków z unijnej perspektywy finansowej na lata 2014-2020.
W konsekwencji, po minimalnym wzroście PKB w Polsce o 0,1 proc. w tym roku, Zespół Analiz Ekonomicznych EY spodziewa się wzrostu PKB o 3,3 proc. zarówno w 2024 r., jak i w 2025 r. - prognozują specjaliści.
Jak wynika z konsensusu PAP Biznes z września br., PKB w 2023 r. wzrośnie o 0,5 proc. w 2023 r., 2,7 proc. w 2024 r. i 3,4 proc. w 2025 r. Według rządowego projektu ustawy budżetowej na przyszły rok, PKB w 2023 r. wzrośnie o 0,9 proc., a w 2024 r. o 3,0 proc. Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej, opublikowanymi we wrześniu br., wzrost polskiego PKB w 2023 r. wyniesie 0,5 proc., a w 2024 - 2,7 proc.
Eksperci EY spodziewają się spadku inflacji CPI do poziomu poniżej 7 proc. na koniec 2023 r. Jednak w nadchodzącym roku spadek inflacji ma być wolniejszy ze względu na silny wzrost płac oraz spodziewane wygaśnięcie obniżonych stawek VAT na żywność. Inflacja ma wynieść 5,1 proc. w 2024 r. i 4,6 proc. w 2025 r.
Według rządowego projektu ustawy budżetowej, średnioroczna inflacja wyniesie w przyszłym roku 6,6 proc. średniorocznie.
Specjaliści EY ocenili, że utrzymywaniu inflacji na stosunkowo wysokim poziomie w kolejnych latach będą sprzyjały spodziewane wzrosty cen energii związane z wygaszaniem programów osłonowych dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw oraz utrzymujący się silny wzrost płac. W efekcie inflacja nie powróci do celu na poziomie 2,5 proc. nawet na koniec 2026 r. - podano.
Analitycy EY spodziewają się dalszych obniżek stóp procentowych: mają one spaść do 4,5 proc. na koniec 2024 r. Jak jednak zaznaczono, nie można wykluczyć, że Rada Polityki Pieniężnej wstrzyma się z obniżkami a pewien czas.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
…napisali co wiedzieli. A gdzie wolumen dochodu narodowego np. w mld zł. ? Co mi dają procenty NIC! Kasa i tylko kasa działa na wyobraźnie, brakło przestrzennego rozumku? Jak ciekawie by wyglądał artykulik, gdyby obok % byłaby jednocześnie informacja w złociszach.