Wtorkowa, 24 października, sesja na Wall Street zakończyła się wyraźnymi wzrostami głównych indeksów. Poprawa nastrojów wśród giełdowych inwestorów to efekt stabilizacji rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, które dzień wcześniej po wzroście do najwyższego poziomu od 16 lat potem zanotowały ostry spadek.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,62 proc. i wyniósł 33 141,38 pkt. Indeks przerwał tym samym serię czterech spadkowych sesji z rzędu.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,73 proc. i wyniósł 4 247,68 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,93 proc. i zamknął sesję na poziomie 13 139,88 pkt.
- Akcje wykazują tendencję spadkową, biorąc pod uwagę utrzymującą się inflację i wyższe na dłuższy czas stopy procentowe. Na horyzoncie rysuje się perspektywa recesji - powiedział Terry Sandven, główny strateg kapitałowy w U.S. Bank Asset Management.
Strateg Liberum Joachim Klement ocenia, że niepewność związana z jastrzębimi bankami centralnymi ostatecznie ustąpi i spowoduje to znaczne odbicie na giełdach akcji.
- W miarę jak rentowności obligacji skarbowych po obu stronach Atlantyku się uspokoją, na rynkach finansowych powinniśmy obserwować dalszą stabilizację - dodaje.
Tymczasem stratedzy Goldman Sachs Group Inc. oceniają, że europejskie indeksy znajdują się pod presją, ponieważ rosnące realne stopy procentowe powodują strome wychylenie krzywej rentowności amerykańskich papierów skarbowych 2- i 10-letnich.
Wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed w październiku spadł do +3 pkt z +5 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie +3 pkt.
Indeks PMI composite w USA, przygotowywany przez S&P Global, wyniósł w październiku 51 pkt wobec 50,2 pkt w poprzednim miesiącu - podano w I wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 50 pkt.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.