Produkcja w przemyśle obniżyła się ósmy miesiąc z rzędu, ale widać powolną poprawę portfela zamówień - wskazali analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego komentując dane GUS. Ich zdaniem powinno to przekładać się na poprawę aktywności w kolejnych miesiącach.
W czwartek Główny Urząd Statystyczny poinformował, że produkcja przemysłowa we wrześniu br. spadła o 3,1 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 8,4 proc. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, we wrześniu produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 0,9 proc. niższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,9 proc. wyższym w porównaniu z sierpniem br.
Analitycy PIE w zwrócili uwagę, że produkcja w przemyśle obniżyła się ósmy miesiąc z rzędu, a spadek w ujęciu rok do roku pogłębił się głównie przez efekty statystyczne. Ogólna kondycja przemysłu pozostaje jednak słabsza nawet po skorygowaniu o ten efekt. Obserwujemy powolną poprawę portfela zamówień, co powinno przekładać się poprawę aktywności w kolejnych miesiącach - wskazali.
Dodali, że wrześniowy wynik produkcji przemysłowej jest słabszy niż miesiąc temu (-1,9 proc.). Powołując się na dane GUS analitycy zaznaczyli, że produkcja spadła w 23 z 34 podstawowych działów przemysłu - najmocniej obniżyła się produkcja metali (-15,7 proc.) i wyrobów elektrycznych (-15 proc.). Natomiast aktywność w branży chemicznej zaczęła odbijać - wzrost sięgnął 6,6 proc.
Zdaniem ekonomistów Instytutu część osłabienia wynika z efektów statystycznych. Jak wskazali, branża motoryzacyjna zanotowała znaczący wzrost aktywności we wrześniu ubiegłego roku - produkcja w tym segmencie gospodarki wzrosła wtedy o 13,7 proc. i pozostała na podobnym poziomie do dziś. W poprzednich miesiącach porównanie następowało do okresu sprzed poprawy koniunktury w motoryzacji - w efekcie roczne stopy wzrostu były dwucyfrowe. Obecnie porównanie następuje do okresu po odbiciu - obniża to roczny wskaźnik wzrostu produkcji przemysłowej o ok. 0,8 pkt. proc. - podał PIE.
W opinii ekonomistów ogólna kondycja przemysłu pozostaje słaba, nawet po wyeliminowaniu efektów statystycznych. Przyznali, że to efekt słabszej aktywności gospodarczej w Polsce i strefie euro. Dodatkowo firmy wskazują obecnie na posiadanie zbyt dużej ilości gotowych zapasów w relacji do słabego popytu - w naturalny sposób ogranicza to bieżącą produkcję w przemyśle - poinformowali analitycy. Powołując się na badania GUS, które wskazują na powolną poprawę portfela zamówień firm przemysłowych, prognozują, że zmiana w najbliższych miesiącach będzie niewielka, a jej tempo - powolne.
Inflacja PPI wyniosła -2,8 proc. - to trzeci miesiąc, kiedy wskaźnik utrzymuje się w deflacji. Słaba koniunktura oraz nadmiar zapasów w naturalny sposób przekładają się na mniejszą wyhamowanie wzrostu cen. Deflacja PPI pomoże obniżać inflację bazową w najbliższych miesiącach - efekt powinien być szczególnie widoczny w przypadku cen towarów przemysłowych - podsumowali analitycy.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.